Dziś po południu wybrałam się na spacer do lasu bez specjalnej nadziei na udane polowanie z aparatem.Nie było słoneczka.
Jakież było moje zdziwienie gdy na skraju lasu w wysokiej trawie dostrzegłam te śliczne motylki.Z początku były bardzo płochliwe,ale cierpliwość moja w końcu została nagrodzona.Tym bardziej się cieszę bo są to moje pierwsze strzępotki.
dodane na fotoforum:
troll50 2012-06-05
Perełka:)