Żeby nie być goło_słownym
Przedstawiam Wam balonik nadobny.
Świeża miętówka nastawiona,
Gdy się przegryzie,będzie opróżniona.
Już Wy(Hinuś z Manią)o to się nie martwcie,
Tylko szykujcie stosowne...żarcie.:>)
Uśmiałam się setnie z naszego ....trialogu.......to było lepsze od niejednego ...blogu.:>)
lajona 2010-05-06
Jola, skąd Ty miętę wzięłaś? Moja dopiero wychodzi, albo i nie, bo nie sprawdzałam... To polewaj...
aureola 2010-05-06
..u mnie takiż balonik nadobny... a w nim nalewka z jeżyn własnoręcznie w zeszłym roku uzbieranych i nastawiona z datą rozpoczęcia budowy...a degustacja jest planowana jak będzie koniec budowy... czyli nieprędko..:)))
aureola 2010-05-06
..a mięta dobra na trawienie..po kieliszeczku..;))
trawka 2010-05-06
to może i ja sie dołączę!!!!
pozdrowionka w ten ponury, deszczowy i brzydki dzień....
cypryjka 2010-05-06
mnie nie rusza, moze stac dowolnie dlugo.................. mieta wylacznie w pascie do zebow... i w koupepiach :)
henry 2010-05-06
w koncu musialam bo nazbierało się tego 300:)))
pewnie pominąłema kogos w odpisywaniu... ale .... nie było to zamierzone.:)))
harsz 2010-05-06
jakis mały tej nalewki balonik ......
no ale może na jeden trialog jesienny starczy .......
choć podobno starczy jest tylko uwiąd ......
shadows 2010-05-06
widzę Jolu że masz wiele talentów :):):)
hininaw 2010-05-07
To może ja z Pucka miętusa przywiozę do tego? W tawernie Mistral podają przedniego... :)
prelud 2010-05-07
Ale będzie kuracja...
do tego smaczna kolacja... normalnie zazdroszczę:)
Azen2- baby nie piją, siedzą cicho w nosie;]
troll50 2010-05-07
trochę nalewki i wiersz płynie:))