Maria Wojciechowska, Kraków
Niezapominajka
A gdy jeszcze dzieckiem byłam,
pomagał mi kwiatki rwać,
jak biegaliśmy po łące,
wszystkie kwiatki chciał mi dać.
I stokrotki i kaczeńce,
choć tak mało miałam lat,
lecz ja najbardziej lubiłam
niezapominajki kwiat.
Ten niebieski, ten malutki,
co śliczniutkie oczki ma,
ponad wszystkie kwiaty świata,
on najlepiej przyjaźń zna.
Przyjacielu, gdzie dziś jesteś?
Gdzie los rzucił życie Twe
i czy niezapominajka
przypomina jeszcze mnie?
Czy pamiętasz naszą młodość,
czy wspominasz nasze sny
i czy niezapominajka
czasem w nocy Ci się śni?
Ślę dla Ciebie pozdrowienia
poprzez ten daleki świat
i posyłam w podarunku
niezpominajki kwiat!
Nie zapomnij o dniach jasnych,
prześlij ku mnie myśli swe,
a zaś nocą przy księżycu
pocałuj leciutko mnie.
Spójrz na naszą wspólną gwiazdkę,
która świeci tylko nam,
przecież wiesz, że jestem sama
i Ty również jesteś sam...
Lecz samotność ta nie boli,
bo coś bardzo łączy nas,
mała niezpominajka
na daleki, wieczny czas.
Piękna przyjaźń co została
od dziecinnych naszych lat,
połączyła nasze serca
przez ten cudny, mały kwiat!