Obudził cię
Promyk słońca siadający na twym
Nosie. Tak po prostu –
Beztrosko wkradł się w twój dzień bez umówionego terminu.
Pozwoliłaś mu
Twarz rozświetlić uśmiechem.
Na śniadanie podał ci miseczkę
Optymizmu.
Popiłaś łykiem czystej
Radości z powszedniego dnia.