„Na Zachodzie bez zmian” ...słońce wschodzi i zachodzi...a ja zrobiłem sobie dzień włóczykija...przed zachodem znalazłem się przypadkiem przy moście w Thornaby on Tees...Na zachodzie bez zmian a co słychać w Warszawie pod pałacem prezydenckim?...kolejna wojna pozycyjna?... podziwiając zachodzące słońce wracam pamięcią do tekstu książki...
W 1929 r. Remarque napisał powieść „Na Zachodzie bez zmian” - niezwykły manifest pacyfistyczny. Manifest bez haseł. Obraz wojny widziany oczami młodego żołnierza jest potwornym świadectwem idiotyzmu, w jaki mogą wpaść elity, bo to one decydują o wojnie i pokoju. Wyśmiewa w powieści argumenty o obrażaniu się jednego narodu na inny. Czegoś takiego po prostu nie ma. Jest za to propaganda, za którą, jak stado baranów podążają masy, które jednak o niczym nie decydują, ale ich wojenny entuzjazm jest niezbędny do prowadzenia wojny. Ważniejsze jednak jest nastawienie elit, a właściwie liderów społeczności. Ich przekonanie o potrzebie zabicia innych jest warunkiem sine qua non powodzenia kampanii otumaniania zwykłych ludzi. Tę niechlubną rolę „użytecznych idiotów” powierzył Remarque w swojej książce... nauczycielowi.
Książka „Na Zachodzie...” trafiła na indeks nie tylko w Niemczech (w latach 30. XX wieku). Była cenzurowana i usuwana z bibliotek także w Wielkiej Brytanii i USA. Wyjątkową nienawiścią, co zrozumiałe, darzą ją władze wojskowe. Trudno, bowiem, po jej przeczytaniu, nie zastanawiać się nad własnym patriotyzmem i potrzebą zabijania innych ludzi w imię dziwnie pojętej skali wartości. Narzucanej nam zresztą przez innych.
Najważniejszym problemem powieści, którego autor nie rozstrzyga, jest rozróżnienie rzeczywistej potrzeby wszczynania wojen od politycznej hucpy, którą fundują nam niewielkie w sumie grupy interesów lub kretyni będący akurat u władzy. O ile pacyfizm jest oczywiście utopią i drugą stroną tego samego szaleństwa, o tyle kontrola struktur państwa przez obywateli w sprawie wojen jest rzeczywiście niewystarczająca.
Najlepszym rozwiązaniem, jakie udało się wymyślić i które działa jest powstanie Unii Europejskiej. Ten niezwykły eksperyment rzeczywiście odniósł sukces także na polu zaprzestania prowadzenia wojen. Wzajemne powiązanie przemysłu wojujących poprzednio państw, nieskrępowany przepływ środków finansowych, towarów i usług oraz, co chyba najważniejsze, brak granic państwowych i traktowanie obywateli wszystkich państw Wspólnoty jak swoich własnych, zagwarantowały pokój lepiej niż jakikolwiek traktat pokojowy w historii. Wystarczy zapytać Niemca czy czuje potrzebę odebrania „swoich ziem” od Francuzów. Pewnie popuka się w głowę i wezwie karetkę. 60. lat temu chwytał za broń...
https://www.youtube.com/watch?v=y3nCkymyVHI
lakami 2010-08-10
genialna całość, pozdrawiam:))
parvati 2010-08-10
witaj, Rany Ptaszku! Fotka po prostu doskonała. A refleksje, jak zwykle przemyślane i ciekawe. Książka Ramarque'a powinna być szkolną lekturą (może jest, choć wątpię), ale jest zbyt niewygodna, zbyt prawdziwa. Za wojnami zawsze stją interesy, albo szaleństwo. skońćzyły się czasy drobnych wojen plemiennych o kobiety, czy tereny łowieckie. Za wojną zwykle stoi głupota i nienawiść i, wcale nie ma w tym sprzeczności, zimna kalkulacja. Chociaż jest też tak, że wojna to żywioł, który szybko wymyka się spod kontroli, także tych, którzy próbują pociągać za sznurki.
Pozdrawiam.
monik40 2010-08-10
Podczas burzy popatrz w niebo
i uśmiechnij się...może to Anioły
robią nam sesję zdjęciową :)
pogody i uśmiechu na dziś;-)))
kaka18 2010-08-10
Pięknie! Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)
jennym 2010-08-10
Zdjęcie cudne, a co pod krzyżem to Ci nie powiem, jest tyle innych ciekawszych zajęć niż tv. Pozdrawiam
rybkag 2010-08-10
Witaj, długo Cię nie było...Fotka, wiadomo,że super, innych nie robisz...
Remarque'a uwielbiam, ale po babsku...wolę "Łuk triumfalny"...
A pod krzyżem bez zmian...Świat ma się z czego pośmiać w sezonie ogórkowym...
julaa1 2010-08-10
Cudo fotka!Pozdrawiam
airiam 2010-08-10
cudowna fotka..:)) te łuki mostu wyglądają jak mewa w locie..:))i to niebo w zachodzącym słońcu..:))pozdrawiam serdecznie..:))
ariel2 2010-08-10
Świetna całość pozdrawiam.
agatka 2010-08-11
witamy po długiej przerwie:):) dziekujemy za odwiedzinki:):) pozdrawiamy:):):):):)
airiam 2010-08-12
"Wojna zepsuła nas, zniechęciła do wszystkiego. Ma słuszność. My nie jesteśmy już młodzieżą. Nie pragniemy zdobyć świata szturmem. Jesteśmy uciekinierami. Uciekamy sami przed sobą. Przed naszym życiem. Mieliśmy osiemnaście lat i zaczęliśmy miłować świat i istnienie; kazano nad do tego strzelać. Pierwszy granat, który padł, trafił w nasze serca. Jesteśmy odcięci od pracy twórczej, od dążeń, od postępu. Nie wierzymy już w to wszystko; wierzymy w wojnę."
-jeden z wielu cytatów .... ja jednak zdecydowanie wolę rozwiązania pokojowe .miłego dnia Jarku
grajka 2010-08-12
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka.
-Alighieri Dante
Wspaniałe !!! Spokojnej nocy.
monik40 2010-08-13
"Żyć to znaczy okazywać wdzięczność
za słoneczny blask i miłość, za ciepło i czułość,
których jest tak wiele w ludziach i rzeczach."
udanego weekendu;-)))
fotula9 2010-08-13
Jonatan, to co napisałes powyżej zaczne chyba cytować wszędzie.
Mam dosc głupoty Polaków. Brak mi słow. Kto kogo podkreca w nienawiści? Mysle, że media w tym przodują. Pozdrawiam
monik40 2010-08-14
"Jeśli czujesz czyjś uśmiech, włącz te same fale
i wyślij w kierunku źródła."
Słońca w sercu życzę ;-)
dalia22 2010-08-16
Witaj:) Super fotka:) Nadrabiam zaległości po powrocie z urlopu życząc miłego poniedziałku:)
monik40 2010-08-16
nie gońmy szczęścia bo będzie uciekało ...
poczekajmy, aż samo przyjdzie jeszcze słodsze niż się spodziewaliśmy ...
serdeczności na dziś;-)
alpina 2010-09-01
Wow !!! az brak mi slow ....fantastyczne zdjecie
gramol 2011-01-07
genialne ujęcie :)))