Zapisać w pamięci...

Zapisać w pamięci...

Schronisko im. Księcia Henryka (Prinz-Heinrich-Baude) – nieistniejące schronisko turystyczne, które położone było w Karkonoszach, na krawędzi Kotła Wielkiego Stawu (1415 m n.p.m.).

Wybudowało je w latach 1888-1889 Riesengebirgsverein (jako jedyne tej organizacji, oprócz Heufeuerbaude) i w tym czasie było jednym z najnowocześniejszych i najbardziej luksusowych w Sudetach. Miało stanowić wzór dla pozostałych schronisk i zmusić konkurencję do podniesienia jakości usług. Początkowo miało się nazywać Baude am Mittagstein, ale po wizycie w 1888 na miejscu budowy księcia Henryka Hohenzollerna (brata cesarza Wilhelma II) z małżonką – zmieniono nazwę na Prinz-Heinrich-Baude.

Budynek był dwupiętrowy i przykrywał je dwuspadowy dach. Kalenicę oraz elewację frontową zwieńczyły ozdobne zakończenia z drewna. Piwnice i parter miały konstrukcję kamienną, a piętra drewnianą. Od strony północnej znajdowała się weranda z imponującym widokiem na Kotlinę Jeleniogórską. Pod werandą na kamiennym cokole umieszczono popiersie księcia Henryka.

W latach 1888-1937 funkcjonowała tu (wys. 1415 m n.p.m., 50°45'N 15°41'E / 50.75, 15.683) klimatologiczna stacja meteorologiczna. Średnia temperatura roczna, w latach 1888-1930, wyniosła +1,1°C (najcieplejsze miesiące: lipiec +9,9°C i sierpień +9,2°C, najchłodniejsze miesiące: styczeń -6,5°C i luty -6,4°C). Średnia roczna suma opadów, odnotowana w latach 1891-1937, wyniosła 1338 mm (najbardziej mokre miesiące: lipiec 168 mm i sierpień 147 mm, najmniej opadów: luty 61 mm i marzec 65 mm).[1]

Obiekt mógł pomieścić 70 osób w 21 pokojach. W 1892 zaczął w nim działać telefon.

W latach 30. XX wieku schronisko rozbudowano pod kierunkiem biura braci Albert z Jeleniej Góry – m.in. zwiększono liczbę pokoi do 30.

Tereny wokół schroniska cieszyły się dużym powodzeniem wśród narciarzy, a także miłośników zjazdów saniami rogatymi – jedna trasa biegła do Karpacza, a druga do Miłkowa. Nad Wielkim Stawem znajdował się kopiec z kamieni, usypany dla uczczenia Theodora Donata, założyciela Riesengebirgsverein. Obecnie nie istnieje.

Po II wojnie światowej nazwę schroniska spolszczono na Księcia Henryka. Było niemal całkowicie opustoszałe – mieszkał w nim tylko przedwojenny właściciel z synami. Jako jedyne w okolicy nie zostało otwarte i przejęte przez którąś z polskich organizacji.

W lutym 1946 spłonęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Współcześnie pozostały po nim niewielkie ruiny, w okresie zimowym niedostępne dla turystów (szlak zimowy jest oddalony od miejsca, gdzie znajdowało się schronisko)...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Schronisko_im._Ksi%C4%99cia_Henryka

Karkonosze 8/2010

airiam

airiam 2010-09-03

:)))........pozdrawiam...........

rybkag

rybkag 2010-09-03

Fajna fotka...Pozdrawiam :))

kaka18

kaka18 2010-09-04

Pięknie! Życzę miłego dnia!:)

krysty

krysty 2010-09-04

Po zdobyciu szczytu

elawiech

elawiech 2010-09-04

komórka zamiast schroniska :)))))))))

christ

christ 2010-09-05

A slicznie dziekuje i zycze milej slonecznej Niedzieli Christian

fantazi

fantazi 2010-09-06

Super opis :)

Pięknego Dnia życzę !!!!!!
~~ POZDRAWIAM ~~

monik40

monik40 2010-09-06

[...] najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy, od których bieg życia każe nam odchodzić - nieraz na zawsze.
— Marek Hłasko

samych cudowności w nowym tygodniu;-)))

parvati

parvati 2010-09-06

tylko skały tkwią (prawie) tam, gdzie były przed laty, reszta ulatuje z dymem i z czasem...

alpina

alpina 2010-09-20

piekny klimacik :)
Zadowolony jestes z nawigacji w gorach ? Ja korzystam z tradycyjnych map, zastanawialam sie nad kupnem i wyczytalam na jakims forum ze w terenie czesto gubi satelite. To prawda ??? PZDR

dodaj komentarz

kolejne >