Oczywiście nie pytam o kulę ziemską, tylko o to, jak postrzegamy rzeczywistość. Pomijając wszelkie aspekty metafizyczne, świat ma dla nas trzy wymiary: wysokość, szerokość i głębokość. Tymczasem fotografia (czy to wydrukowana/naświetlona na papierze, czy wyświetlona na ekranie komputera) jest płaska – obraz ma tylko wysokość i szerokość. Jak to się ma do „wiernego” odwzorowania rzeczywistości?
Jak to jest, że patrząc na płaski obraz, widzimy trójwymiarowy świat? Oczywiście nikt nie ma wątpliwości, że patrzy na fotografię, a nie np. przez okno, jednak bardzo łatwo nam odnaleźć na tym płaskim obrazie zależności znane ze świata rzeczywistego. Jak zawsze, za wszelkie tego typu oszustwa odpowiada ludzki mózg. To on łączy i odpowiednio przetwarza obraz z dwojga oczu, pozwalając np. z łatwością ocenić odległość dzielącą nas od jakiegoś przedmiotu – nota bene działając na zasadzie dalmierza, zupełnie jak w aparacie dalmierzowym. Zresztą umiejętność zamiany dwuwymiarowego obrazu we wrażenie trójwymiarowości przydaje się nie tylko podczas oglądania zdjęć, ale choćby w trakcie przeglądania się w lustrze.
Karkonosze 5/2010
https://www.szerokikadr.pl/inspiracje/
https://www.youtube.com/watch?v=FYUs9aPiYQ0
gramol 2011-03-20
wszystko zależy od naszego spojrzenia.....:)
Pozdrawiam niedzilnie :)
sejenia 2011-03-21
W końcu pierwszym oszustwem mózgu jest odwrócenie do góry nogami obrazu widzianego oczami:)
grass2 2011-03-22
Pozdrawiam wiosennie