Sekret szczęścia…

Sekret szczęścia…

„Wszystkie powyższe przekonania i myśli nie rozpoznane wtedy, gdy się pojawiają, mylimy z rzeczywistością. A w istocie są tylko fałszywymi historiami, tworzonymi przez ego, które chce nas przekonać, że są powody abyśmy właśnie teraz nie mogli odnaleźć pokoju i spełnienia. Trwanie w pokoju i bycie tym kim jesteśmy, bycie sobą, to w istocie jedno i to samo. Ego zaś podszeptuje – może w jakiejś nieokreślonej chwili w przyszłości odnajdę pokój – jeśli wydarzy się to lub tamto, zdobędę coś, lub kogoś albo stanę się kimś. Może też mówić – nie mogę być szczęśliwy, ponieważ to czy tamto wydarzyło się w przeszłości. Posłuchajcie historii, które opowiadają ludzie. Wszystkim można nadać jeden tytuł: „Dlaczego nie mogę odnaleźć pokoju i spełnienia teraz”. Ego nie wie, że jedyna chwila, aby poczuć prawdziwą radość jest TERAZ. Cóż, nie wie, a może boi się tego odkryć. W istocie bowiem, pokój odnaleziony w chwili obecnej jest jego końcem.

Jak odnaleźć pokój w TERAZ? Przez bycie w pokoju z teraźniejszym momentem. Chwila obecna to pole, na którym wydarza się gra życia. Nie może się dziać gdziekolwiek indziej. Kiedy będziesz już w zgodzie z chwilą obecną, zauważ co się wydarza, co możesz wybrać albo zrobić, a raczej jak życie ‘działa’ przez ciebie. Są trzy słowa, które przekazują sekret sztuki życia, sekret wszelkiego sukcesu i szczęścia – JEDNOŚĆ Z ŻYCIEM. Bycie w jedności z życiem, to bycie w jedności z TERAZ. Zdajesz sobie wtedy sprawę, że w rzeczywistości nie ty przeżywasz swe życie, ale to życie ‘przeżywa’ ciebie. Życie jest tancerzem, a ty tańcem.

Ego uwielbia swoje użalanie się nad rzeczywistością. A co to jest rzeczywistość? Cokolwiek jest. Budda nazywał to tatata – takością życia, co nie jest niczym więcej niż takością tej chwili. Opór wobec takości jest jedną z głównych cech ego. Wytwarza negatywność na której się rozwija, nieszczęśliwość, którą kocha. W ten sposób, opierając się temu co jest, sprawiasz - nie wiedząc nawet o tym - że ty i inni cierpią, że tworzysz piekło na ziemi.

Kreowanie cierpienia bez wiedzy o tym to esencja nieświadomego życia, to bycie całkowicie w uchwycie ego.
Stopień niezdolności ego do rozpoznania siebie i zobaczenia co wyprawia jest wstrząsający i niewiarygodny. Będzie robić dokładnie to samo, za co potępia innych i nie widzieć tego. Gdy zwraca się na to uwagę, będzie używać gniewnego zaprzeczenia, przebiegłych argumentów, samo usprawiedliwiania się, aby tylko wypaczyć fakty. Zobaczcie: ludzie to robią, korporacje to robią, rządy to robią. Kiedy to nie działa ego ucieka się do krzyku, a nawet przemocy fizycznej. Wyślijcie żołnierzy! Możemy teraz zrozumieć głęboką mądrość w słowach Jezusa na krzyżu: „Ojcze wybacz im, bo nie wiedzą co czynią”.

Aby zakończyć niedolę, która dotyka ludzką rasę od tysięcy lat, musisz rozpocząć od siebie i wziąć odpowiedzialność za swój wewnętrzny stan w każdej chwili. To znaczy w TERAZ. Zapytaj sam siebie – Czy jest jakaś negatywność we mnie w tej chwili? Bądź czujny i uważny wobec swych myśli i emocji. Zauważaj zwłaszcza różne przejawy nieszczęśliwości w tle, które opisałem wcześniej – niezadowolenie, nerwowość, poczucie, że ma się czegoś dość etc. Bądź świadomy myśli, które zdają się usprawiedliwiać lub wyjaśniać tę nieszczęśliwość, a w istocie ją powodują.

W chwili gdy stajesz się świadomy jakiegoś negatywnego stanu w sobie to nie oznacza, że poniosłeś porażkę. Wręcz przeciwnie! Odniosłeś sukces. Bowiem do czasu, gdy pojawi się taka świadomość tkwisz w utożsamieniu z wewnętrznymi stanami, a taka identyfikacja to nic innego jak ego. Wraz ze świadomą uwarznością wyzwalasz się z identyfikacji z myślami, emocjami i reakcjami. I nie chodzi tu o ich wypieranie czy zaprzeczanie. Myśli, emocje i reakcje są rozpoznawane jako takie i w tym momencie rozpoznania nie dochodzi już do automatycznej identyfikacji. W twoim poczuciu siebie, tego kim w istocie jesteś następuje subtelna, ale wielka przemiana. Wcześniej byłeś myślami, emocjami i reakcjami – teraz zaś jesteś uwarznością, świadomą Obecnością, która jest świadkiem wszystkich stanów i obiektów.

„Kiedyś uwolnię się od ego”. Kto to mówi? Ego. Uwolnienie od ego wcale nie jest wielką rzeczą, wręcz powiedziałbym, że małą. Wystarczy jeśli będziesz świadomy swoich myśli i emocji wtedy, gdy się dzieją. W istocie to nie jest żadne ‘działanie’ tylko ‘widzenie’. A więc prawdą jest, że nie możesz zrobić nic, aby uwolnić się od ego.

Gdy ta przemiana – od myślenia do świadomości - wydarza się inteligencja dużo wspanialsza, niż przebiegłe ego zaczyna działać w twoim życiu. Emocje a nawet myśli, dzięki świadomości stają się bezosobowe. Ich nieosobowa natura zostaje rozpoznana. Nie ma w nich już więcej poczucia siebie. One są po prostu ludzkimi emocjami, ludzkimi myślami. Cała twoja życiowa historia, która ostatecznie jest tylko opowieścią, zlepkiem myśli i emocji, staje się drugorzędna i nie zajmuje już więcej pierwszego planu świadomości. Nie kreuje już dłużej podstawy dla twojego poczucia siebie. Jesteś światłem Obecności, świadomością, która jest ważniejsza i głębsza niż jakiekolwiek myśli czy emocje….”

(fragment- Eckhart Tolle - Nowa Ziemia)

Durham 16/07/2011 https://www.youtube.com/watch?v=etH9cqvKZ-w&feature=BFa&list=HL1311090871&index=58

foto – Durham 19/07/2011

rybkag

rybkag 2011-07-19

Jednym słowem - wyjdź z siebie i stań obok...:)))

funiak

funiak 2011-07-20

wewnętrzne przeobrażenia(pozbywanie sie Ego).... zaiste szlachetny koncept ... ale gaś jaki nierealny.....wygląda na to , ze szczescia nie zaznam;)))))żartuję....:)))))Świetny symboliczny kadr ego i teraz, uzasadniony ciekawym cytatem....lektury wartej uwagi...:)))U Ciebie zawsze coś się czyta i dzieje:)))......
ps.myślałam , ze jesień mnie zastanie przy czytaniu.....zartuje ....warto bylo..do nastepnego kadru!!!!!

maria17

maria17 2011-07-20

Witam po mojej przerwie wakacyjnej;) Juz zabieram sie do nadrobienia ogladania i czytania ;))))) Pozdrawiam serdecznie,M

jesorek

jesorek 2011-07-20

nic dodać, nic ująć :)) Pozdrawiam :)

misia51

misia51 2011-07-21

____WITAM MIŁO____ Cieplutko POZDRAWIAM :) Życzę Tobie Cudownej Nocki, która pozwoli zregenerować siły po męczącym DNIU :) Zostawiam też Anioła, aby czuwał nad Twoim Snem :) Słodkie buziaczki na DOBRANOC:)::) MARYSIA:)

ma13da

ma13da 2011-07-22

miłego dnia Jarku..:))pozdrawiam cieplutko i dziękuję ,że jesteś ...:))wdzięczność za kolejne doświadczenia ....to to co w tym momencie czuję....

pimpoli

pimpoli 2011-07-22

łatwo się czyta, gorzej z realizacją....

airiam

airiam 2011-07-23

Szczęście

mam szczęście!
krzyczą dzieci
chwytając piłkę
z nurtów wody

a ono - na niebie świeci
roześmaine złotem - młode

wyciagnij rękę - zamknij
płonacy krążek w pięści
i głośno - głośno krzyknij
- mam szczęście -


Halina Poświatowska

airiam

airiam 2011-07-23

Rozpoznać szczęście, które ma się u stóp, mieć determinację i odwagę, by się po nie schylić, wziąć je w ramiona .. i zatrzymać. To mądrość serca .. Bez mądrości serca pozostaje tylko logika, czyli bardzo niewiele ..

pozdrawiam i życzę wszelkiej pomyślności Jarku....POMYŚLNOŚCI...

spoko

spoko 2011-07-24

Ładnie tu u Ciebie....jak zawsze zresztą:)

parvati

parvati 2011-07-25

Przepiękne i ślicznie pokazane! Pozdrawiam.

maria17

maria17 2011-07-27

Jarku, ale ludzie nie maja ochoty byc szczesliwi i zyc w pokoju ;) Zycie bylo by dla nich za nudne ;))) Nie bylo by na co narzekac .... o czym by gadali na spotkaniach ? No przeciez nie o tym jak jest im dobrze ;)))))))

airiam

airiam 2011-07-28

Marysiu, nie wszyscy ludzie na szczęście lubią narzekać... są tacy co uwielbiają szczęście..:)) i tu to już tylko od nas samych zależy czy potrafimy wziąść los we własne ręce czy lepiej narzekać na okoliczności.....samo życie...:)))

linulan

linulan 2011-08-12

piękne zdjęćie :))))

dodaj komentarz

kolejne >