W okolicach 1900 roku turystyka w Karkonoszach przybrała zupełnie inny, nie turystyczny charakter. Liczne schroniska uległy przekształceniu i zaczęły oferować oprócz noclegów, możliwości odpoczynku i ciepłego pożywienia, także piwo i inne popularne wówczas trunki. Sytuację, jaką można było zastać wtedy wybierając się w góry opisuje Mieczysław Orłowicz. Według jego relacji z początku XX wieku, Karkonosze nie były ostoją dla ludzi szukających ciszy i spokoju, ale były miejscem bardzo hałaśliwym. Ścieżki i szlaki były zadeptywane, odległości między schroniskami były niewielkie, nawet niekiedy krótsze niż jeden kilometr. Właścicielami prawie wszystkich schronisk byli Niemcy, czeskich nie było praktycznie wcale. Każde schronisko oferowało piwo, a reklamy informujące o tym rozmieszczone były wzdłuż ścieżek i szlaków. Po niemieckiej stronie gór można się było napić "piwa bawarskiego", a po austriackiej stronie gór - "pilznera". W ten sposób, zatrzymując się wiele razy po drodze na kufel zimnego piwa można było przebyć chwiejnym krokiem drogę z Karpacza do Szklarskiej Poręby. Jak pisze dalej Orłowicz, wszyscy "turyści" umilali sobie wędrówkę głośnym śpiewaniem, poza tym mniej więcej w odległości 100 metrów stali kataryniarze i dodawali ducha "wędrowcom" marszami i walcami wiedeńskimi, a tresowane zwierzęta wróżyły przyszłość zakochanym parom.
Takie były początki turystyki w XX wieku, która w znacznym stopniu przyczyniła się do zniszczenia górskiej przyrody, ale późniejsze lata wcale nie były łaskawsze dla górskich ekosystemów, ponieważ powstały fabryki, zakłady przemysłowe, wyciągi i trasy narciarskie. Ich działalność przyczyniła się do pogłębienia zniszczeń ekologicznych w Karkonoszach.
W historii turystyki karkonoskiej, tradycją trwającą przeszło 100 lat, było organizowanie kuligów. Początkowo wykorzystywano do tego sanie służące wcześniej do zwożenia siana i drewna w niższe partie gór. Na przełomie XIX i XX wieku w górach było około 400 sztuk sań, i w ciągu roku organizowano około 4000 kuligów. Równocześnie rozwijało się narciarstwo, wykorzystując coraz wyżej położone stoki, nawet zbocza Śnieżki. Pierwsze próby zjazdów na nartach miały miejsce już w 1885 roku. Rok 1894 to data powstania pierwszego klubu narciarskiego. Rok później po raz pierwszy zorganizowano zawody narciarskie, a 1897 roku wybudowano pierwszą skocznię narciarską. Jeszcze w XIX wieku, a dokładnie w 1899 roku, w Szczepanicach miały miejsce zorganizowane po raz pierwszy zawody narciarskie o charakterze międzynarodowym. W 1900 roku w śląskiej części Karkonoszy zawiązano klub narciarski, kolejne lata rozwoju narciarstwa, to budowa skoczni narciarskich na Hali Szrenickiej (1905 rok), w Karpaczu (1912 rok), i w Szklarskiej Porębie (1931 rok) oraz budowa toru saneczkowego w 1925 roku. Do tej pory jest to jedyny tor saneczkowy w Polsce, wykorzystujący naturalne ukształtowanie terenu. Po wojnie został dodatkowo rozbudowany.
Tą olbrzymią ekspansję turystyczną w Karkonoszach przerwała II wojna światowa. Po jej zakończeniu od zera budowano zaplecze turystyczne w Karkonoszach. Ze względu na panujący wówczas ustrój, przedwojenne pensjonaty przekształcano masowo w domy wypoczynkowe dla FWP, natomiast schroniska turystyczne upaństwowiono. Jednak, w ciągu 50-letniej historii PRL-u turystyka w całych Sudetach działała najprężniej. Przede wszystkim góry stały się dostępne dla wszystkich, nawet tych najmniej zamożnych, ponieważ Państwo wykładało środki na utrzymywanie schronisk i ceny noclegów były niskie… Tylko dlaczego piękne schronisko na Śnieżnych Kotłach zamieniono w stacje nadawczą?
foto – Śnieżne Kotły (1900) na starej karcie pocztowej / tło – Śnieżne Kotły 8/2011
https://www.youtube.com/watch?v=gqyyT_K2k_Q
funiak 2011-10-22
uwielbiam kwiaty i ta aranzacja skupila cala moja uwage:)))swietny opis:)))pozdrawiam:)))
airiam 2011-10-22
piękna całość..:))te stare pocztówki są magiczne..:))ładnie to wszystko opisałeś Jarku..:))czytając bez trudu przeniosłam się w tamte czasy..:)) ...a w Kotłach i teraz jest cudownie..;))to jest dla mnie zaczarowane miejsce..;))pozdrawiam
dankrys 2011-10-22
...''..
(^♥^)
._!!.
Wspaniale przedstawiasz ... fotka jest znakomita ... pocztówka prima ... pozdrawiam i dobrej nocy życzę .. ;))
fruit54 2011-10-24
Warto tu zawsze zajrzeć.
Edukacyjnie!!!!
Pozdro;-)
ma13da 2011-10-26
a ja raczej na pewno wolę teraz :))))i to dziś....:)pozdrawiam
grajka 2011-10-26
Przyjaciół nie pozyskuj lekkomyślnie, a tych, których pozyskałeś, lekkomyślnie nie porzucaj.
— Solon
Wspaniałych dni!!! Muszę na trochę wyjechać - pozdrawiam jesiennie....
kubryg 2011-10-26
lubię do Ciebie wchodzić na galerię, łączysz ciekawe opisy z ciekawymi miejscami i ciekawymi zbiorami, przedstawiasz znane mi miejsca z innej, nieznanej mi strony, miłego dnia :)
christ 2011-10-27
Witam milo i slonecznie u mnie jest piekna pogoda i tego samego Wam zyczy Christian :-)))
fotodon 2011-11-19
RIESENGEBIRGE
Das höchste Gebirgszug der Sudety, das hinsichtlich seiner Schönheit nur der Tatra nachsteht, nimmt eine verhätnismäßig geringe Fläche Südwestpolens ein Es erstreckt sich von den Beskiden 300 km in nordwestliche Richtung und die natürliche Grenze zwischen Schlesien und Böhmen bildet. Das für sein rauhes, sehr wechselhaftes Klima bekannte Riesengebirge, das überwiegend aus Granitfels besteht, hat die höchsten Gipfel auf der polnischen Seite.