Chociaż jasne jest, że emocja jest językiem rozpoznawanym przez Boską Matrycę, jest również oczywiste, że nie każde uczucie tak działa. Gdyby tak było, wówczas świat byłby bardzo chaotycznym miejscem, gdzie idea jednego człowieka nakładałaby się na zupełnie inną koncepcję drugiego. Mnich stwierdził, że współczucie jest jednocześnie siłą kreacji i doświadczeniem, które ma do niej dostęp.
Najgłębsze elementy tej nauki sugerują, że aby osiągnąć stan współczucia, musimy podejść do okoliczności bez silnych oczekiwań co do właściwości lub niewłaściwości ostatecznego wyniku sytuacji. Innymi słowy, musimy ją postrzegać bez osądzania i bez ego. A wydaje się, że jest to dokładnie ta jakość emocji, która jest kluczem do przemawiania do Boskiej Matrycy w sposób znaczący i skuteczny.
Jak sugeruje fizyk Amit Goswami, wymaga to czegoś więcej niż zwykłego stanu świadomości, aby przekształcić kwantową możliwość w teraźniejszą rzeczywistość. W istocie, wskazuje on, że aby to zrobić, musimy się znaleźć w tym, co określa on jako „nie-zwyczajny stan świadomości"…
„Boska matryca” - Gregg Braden
foto – Holy Island 29/02/2012
https://www.youtube.com/watch?v=VVCBPV4hvUs
zuza1a 2012-03-03
bardzo inspirująca całość..:))pozdrawiam Jarku i miłego weekendu życzę..:))
doremi 2012-03-03
..... fajne coś - tylko co to jest ???????????? miłego wieczoru .........
zuza1a 2012-03-05
http://www.youtube.com/watch?v=PAJSmWyedpQ&feature=related
wszystkiego najlepszego..;))
yasume 2012-03-05
Kapitalny stan widzenia :))
funiak 2012-03-06
odmierzanie czasu na nowo;)niech wysypuje sie co zbedne!!!!!swietny kadr:)))