Opuszczony Dom…

Opuszczony Dom…

„Jeśli piękno tego pustkowia które rozciąga się przede mną daje mi zadowolenie, wtedy staje się ono ogromnie dla mnie ważne, chcę je ochraniać i bronić przed innymi, i w tym wysiłku i walce radość z jego piękna jaką na początku odczuwałem zatraca się i zapomina, zostaję po prostu sam w opuszczonym domu na pustkowiu. Samotność ma niewielkie znaczenie, to ja nadałem jej ogromną wagę czyniąc zeń środek ku mojej radości. W tym wypadku środek zastępuje to, czego miał nam dostarczać, innymi słowy staje się namiastką przyjemności. Gdy środkiem do szczęścia jest dla mnie człowiek, tarcia, rozterki, cierpienie zwiększają się niepomiernie. Jeśli stosunek mój z człowiekiem opiera się na używaniu go ku czemuś, czyli na robieniu z niego narzędzia służącego moim celom, czyż może od wyjść poza najbardziej zewnętrzny i powierzchowny? poza taki który może istnieć pomiędzy tym, który używa czegoś, a używanym przedmiotem?

Jeśli używam ciebie dla dostarczenia sobie przyjemności, czyż nawiązuję z tobą prawdziwym jakikolwiek kontakt i żywy stosunek? Istotny stosunek to obcowanie z drugim człowiekiem na różnych poziomach, w różnych psychologicznych sferach; a czyż istnieje prawdziwy kontakt i obcowanie gdy ja ciebie używam tylko jako narzędzia dla zaspokojenia mej przyjemności, lub tęsknoty do szczęścia? W takim używaniu ku czemuś drugiego człowieka czy nie kryje się raczej chęć wyodrębnienia się od niego, spodziewając się znaleźć w tym zadowolenie? I to oddzielanie się nazywam stosunkiem do niego; ale w istocie nie ma w tym żadnego z nim kontaktu, tym mniej obcowania.

To obcowanie, aż do jednoczenia się - może istnieć tylko wówczas gdy nie ma w nas ani odrobiny lęku, a tam gdzie jest używanie, czyli wyzyskiwanie drugiego człowieka, a więc i uzależnianie się od niego, tam zakrada się zawsze przejmujący strach i ból. Nic nie może istnieć w odosobnieniu, więc usiłowania naszego "ja" do wyodrębnienia się i oddzielenia, prowadzi tylko do jego zahamowań i jałowej udręki. Chcąc uciec od poczucia własnej niecałkowitości, szukamy wypełnienia siebie w ideach, poglądach, ludziach i rzeczach; i powracamy do punktu z któregośmy wyszli…”

na podstawie – (Jiddu Khrishnamurt – „Uwagi o życiu”)

foto - Yorkshire Dales National Park 28/03/2012

https://www.youtube.com/watch?v=ssFsEekgCd8

mazurka

mazurka 2012-03-29

Cudowny kadr....pozdrawiam.

karin24

karin24 2012-03-29

lubię takie klimaty....

funiak

funiak 2012-03-29

piekny kadr.....co za interesujacy kolor nieba i jego harmonia z zielenia:)))) i swietna calosc :)))
....nie nie przeczytalam do konca....bo i po co .....z wiekiem lubie siebie bardziej i sluchanie tylko glosu "wlasnej mysli"..... bardzo pociaga:))))potrzeba samotnosci jest odswiezajaca i jesli pozwoli zatesknic za drugim to chwala jej a jesli nie tez temu sluchaniu poddajmy sie radosnie.....:)))wlasciwe mysli wymagaja czasu doswiadczenia i cierpliwosci:)))

rybkag

rybkag 2012-03-29

Haha, dziś bym mogła podyskutować z panem Jiddu...

"Jeśli używam ciebie dla dostarczenia sobie przyjemności, czyż nawiązuję z tobą prawdziwym jakikolwiek kontakt i żywy stosunek? "

Jak by tu panu, panie Jiddu, powiedzieć...Znam paru mężczyzn, którym się to udało, haha...
Wiem, Jarku, że spłycam zagadnienie, ale facet moim zdaniem powinien zmienić dilera....:))

rybkag

rybkag 2012-03-29

A w tym opuszczonym domu każdy z nas pewnie raz na jakiś czas chętnie by pomieszkał. Sam...

yoana1

yoana1 2012-03-29

Jak z basni :)

jarekja

jarekja 2012-03-30

chętnie zamieszkam...;)

ewwwa

ewwwa 2012-03-31

Piękne to pustkowie.........

sibilla

sibilla 2012-04-03

Wszystko co czujemy to tylko namiastka....nawet to pisanie .....zgadzam sie:) ale bardziej podoba mi sie ten opuszczony dom z zamknietymi szczelnie okiennicami,i ta przestrzen....:)

krzysai

krzysai 2012-04-04

Dlaczego tak niedobre sa, relacje miedzy ludzmi - Krishnamurti odpowiada tu w bardzo ciekawy sposob . Dlaczego rodzi sie strach w obcowaniu z drugim ?
Kim jest diler dla Rybkig ? tego nie zrozumialem .O to trzeba Rybke zapytac .

bonga

bonga 2012-04-04

miejsce bardzo działa na wyobraźnię...

airiam

airiam 2012-04-08

coraz bardziej mnie zazkakują twoje opisy ...brakuje mi słów by wyrazić to co czuję czytając to co tu napisane..ale mam nadzieję ,ze ty wiesz co chciałabym ci tu powiedzieć....

funiak

funiak 2012-05-05

od dzisiaj zaczynam :10 pełnych oddechów.....pozytywnej energii...poskutkowalo:)))dziekuje:)))
http://www.rozwojduchowy.net/artykuly-43_anandana.html

dodaj komentarz

kolejne >