Wieczorny Gdańsk.

Wieczorny Gdańsk.

Wyszłam 1-y raz od pięciu dni, do miasta, żeby znaleźć lek na moje dolegliwości. Pomyślicie spiła nam się na Sylwestra, Ale zachorowałam z piątku, na sobotę. Poco to piszę?....Bo zalegam z komentarzami, stale mi brak czasu. Ale obiecuję poprawę.

dodane na fotoforum:

aniakar

aniakar 2012-01-05

Właśnie chciałam zapytać o Twoje zdrowie .....
Nie masz co się spieszyć ....najpierw wylecz się porządnie ....
a Garnek poczeka ....zresztą ostatnio coś się psuje w nim ....

elfik4

elfik4 2012-01-05

Czasem coś nas dopadnie....i się wlecze....wlecze.....tak bywa ....kuruj się Janeczko.....a garnek w swoim czasie....wracaj zdrowa...ściskam mocno...:))

dodaj komentarz

kolejne >