Jeżeli chcecie moi Ulubieni, opowiem Wam, jak jeden Niemiec będący w agonii, zobaczył Pana Jezusa Miłosiernego, śmiejącego się do niego, no i w dowód wdzięczności, wynajął starą knajpę i urządził piękną kaplicę. Widział 12 razy, w 2 tygodnie po śmierci
Jana Pawła II-go Matkę Teresę z Kalkuty, i wielu innych świętych.Nie był człowiekiem majętnym, ale stale znajdzie się ktoś, kto zapłacił wysokie rachunki. Rozdaje mnóstwo poświęconych medalików , obrazki większe i mniejsze P.J.Miłosiernego i wiele innych rzeczy.Na zdjęciu są relikwie Św. Faustyny i młodziutkiego Domenico Savio.
claudee 2013-09-11
Przepiękny.
sellina 2013-09-11
Miłosierdzie Boże, piękny:) Codziennie odmawiam Koronkę do Miłosierdzia Bożego:)
slav43 2013-09-11
Piękny. Ja nie mam, ale wisi u mojego syna.:) Też muszę zdobyć kopię.:) Pozdrawiam cieplutko.:)
jonna 2013-09-11
Czyli nie mieli byście nic przeciwko, jak pokażę jak wygląda w całości kaplica(bo są 2 pomieszczenia) i opowiem dalszą opowieść widzącego Hermana? Chodzę tam codziennie się modlić, bo to najwyżej 50 kroków od mojego domu, gdzie mieszkam. Oczy Pana Jezusa Miłosiernego są smutne, bo odwiedza Go niewielu ludzi.
sellina 2013-09-11
Chętnie poczytam, pozdrawiam:)
kenra 2013-09-11
wierzę, zmarł na krzyżu!! ....co do jego poczęcia i tego co się działo po ukrzyżowaniu mam wątpliwości?
magdabo 2013-09-11
Też chętnie poczytam ... pozdrawiam miło !
halinag 2013-09-11
JANECZKO BARDZO CHĘTNIE...
KORONKA DO MIŁOSIERDZIA BOZEGO TEZ NIE JEST MI OBCA..OBRAZ MIŁOSIERDZIA OTRZYMAŁAM W PREZENCIE ŚLUBNYM.../DAWNO TEMU/ UFAM MOCNO MIŁOSIERDZIU :))