Ostatni postój przed końcem podróży- świątecznej wyprawy, o której myślałam już dawno i w końcu stało się: pojechaliśmy na Święta do Zakopanego, połaziliśmy trochę wśród gór, zobaczyliśmy przekwitające w Dolinie Chochołowskiej krokusy i śnieg nad Czarnym Stawem Gąsienicowym... Koszyczek z potrawami nie był bogaty, ale wystarczyło nam :) Skromnie, ale tak, jak chcieliśmy :)
nitka1 2011-04-27
lubię takie miejsca i zdjęcia
mysz44 2011-04-28
...zawsze marzyłam o takich świętach! niestety... nigdy jeszcze się takie nie zdarzyły...
miłego dnia!
fridaa 2011-04-29
Każdy koniec jest początkiem....
I to co zobaczyliście to ten początek....
Pozdrawiam.
(komentarze wyłączone)