trochę czekał na "wrzucenie" :)
juhasik 2009-07-23
To się robi tak: obieram ziemniaki i zerkam za okno, tuż obok oczywiście w pogotowiu aparat, gdy nadlatuje gołąb, rzucam nożyk i ziemniaka, gdzie popadnie, chwytam za aparat... i pstryk :)
malkuj 2009-07-26
...hehehe, Twój sposób jest sensowny ale dla mnie zawodny ...gdy wydaje mi się tuż i już ...ptaszek zwiewa :)))
(komentarze wyłączone)