Taka tam, duma przed parlamentem : )
Wyjazd jak najbardziej pozytywny. Jestem wręcz zdziwiona, że aż tak się udało. Ekipa dopisała, ważne miejsca zaliczone. To najważniejsze! Sama Bruksela jest bardzo ładnym miastem, ale najbardziej spodobała mi się nocą. C u d o!
Belgia potroiła moją miłość do czekolady! Tyyyyyle słodkości. Wyjazdu nawet nie zepsuł mi fakt, że na wstępie padł mi aparat ( :(((( ). Na całe szczęście Mila zapomniała swojej karty pamięci, więc nie było problemu z uwiecznianiem wspomnień, aczkolwiek tęskno mi już za sonią. Trzeba coś z nią zrobić.
Pora wziąć się za nadrabianie tego tygodnia, bo zeszyty się same nie przepiszą.
https://www.youtube.com/watch?v=XCfN1I-faNE \"And I\'ll always be this way\" : )