Napad na bank z naszym udziałem- bezcenne :D
Wczoraj wróciłam z miesięcznego treningu na Węgrach u Tomasa Barty.
7.30- dawanie koniom witamin itp.
8.00- śniadanie
9.00-14.00- ok.5 młodych koni
14.00-16.00- obiad i przerwa
16.00-22/23.00- ok.5/6 koni starszych
także jeździłam ok.10 koni dziennie.
Było super, będe wstawiała zdjęcia, ale narazie wrzucę pare z Karpacza :)
bardzo przepraszam za miesięczną nieobecność :P