Obserwowałem parę wróbelków zwijających się w pocie by nakarmić swoje maleństwa, które niesamowicie wrzeszcząc domagały się nowych porcji muszek. Zarówno samiec jak i samica z precyzyjną częstotliwością jednej minuty przynosiły w dziobkach świeżą dostawę... Trudna jest rola rodziców!
Pozdrawiam Gości:)
dodane na fotoforum:
maria57 2011-05-06
ten idzie na skróty, albo tyle pomysłowy - jednym kursem co najmniej dwie porcje przytarga do chaty
podpatruj Jurku dalej i pokazuj nam tejemnice ptasiego światka
stif56 2011-05-06
Bardzo ,bardzo ładne zdjęcie
wiska 2011-05-06
Świetne te fotki z wróbelkami, pracowite ptaszki i nie tylko one...na wiosnę wszystkie się uwijają... taka pora... POZDRAWIAM !
kropka7 2011-05-06
Piękny kadr ... pozdrawiam cieplutko i żegnam na troszkę:)
Fajnych foteczek i dużo słonka życzę :)))
reni50 2011-05-06
dobrze obserwujesz i dzielisz się z nami swoimi spostrzeżeniami, przez chwile poczułam się tak jakbym to ja obserwowała wróbelka...
a że trudna jest rola rodziców to się zgadzam...
timotei 2011-05-06
Oj trudna, trudna jest rola rodziców,chociaż u wróbelków opieka kócej trwa niz u ssaków.
Ale podoba mi się bo traktuja się partnersko w porównaniu z ssakami. A jaki przewidywalny trzy muchy za jedny razem...praktyczny---Pozdrawiam Jureczku cieplunio.
carpedi 2011-05-06
Jurku i ja je obserwuję od lat i rozpieszczam....a czy dobrze robię nie wiem....bo nawet gałązki im zbieram na gniazda...a one je zabierają ...karmię prwie cały rok....One w dzióbkach a my w torbach tachamy i nie wiem komu trudniej...Pozdrawiam cieplutko i życzę tylko zdrówka i radości...
mimoza7 2011-05-06
Świetne zdjęcie :-)))
czamula 2011-05-07
widziałam dużo zdjęć z ptaszkami w garku ...Twoja jest powalająca!!!
świetnie przyłapany ptak:)
czamula 2011-05-07
pięknie sfotografowany!
dorocik 2011-05-07
Cudnie go pokazałeś Jureczku, dla mnie robienie zdjęć ptakom, jest bardzo trudne, pozdrawiam miło :))))
zszywka 2011-05-08
wspaniały kadr :))
maria57 2011-05-08
Dzisiaj na spacerze podpatrywałam szpaka, który na starej wierzbie widać miał gniazdo. Nie podobało mu się, że stoję i patrzę a on z robakiem w dziobie wydzierał się wniebogłosy. Stałam pod tą wierzbą i głośno sama się śmiałam: to się nazywa talent: pyskować z pełną gębą i niczego nie wypuścić
ewusia 2011-05-12
Świetnie podpatrzyłeś ptaszka z pokarmem.
Głodomorki zostaną nakarmione i z pełnymi
brzuszkami pójdą spać.
Pozdrawiam, życzę spokojnego wieczoru.