Nadchodził wieczór, słońce chowało się za horyzont, a ja kończyłem swoją wędrówkę nad rozlewiskiem Pilicy… i nagle w odległości ok. 50 metrów zobaczyłem stojącą na kępie suchej trzciny siwą czaplę w pozycji „spocznij”. Długo obserwowałem jej zachowanie. Stała nieruchomo na jednej nodze z wkuloną głową w ramiona i spoglądała leniwie. Pewnie odpoczywa – pomyślałem. Złudne to było stwierdzenie. Czapla polowała na pływające w rozlewisku rybki. Oko czapli jest tak właśnie zbudowane, że niby patrzy w dal, a widzi obraz tuż przed sobą. W mgnieniu oka potrafiła z pozycji „spocznij” przejść do ataku. Jej długa szyja działa jak sprężyna. Podobała mi się ta jej pozycja niezmąconego niczym spokoju. Okazuje się, że tylko czapla spośród ptaków ma tak wspaniale zbudowaną szyję, która składa się jakby z trzech odcinków połączonych stawami. A więc to tak się zgina jak łokieć, tak jak kolano;) Nic więc dziwnego, że gdy fruwa to także ma głowę położoną na tułowiu. Bociany, gęsi, żurawie, łabędzie i wiele innych ptaków fruwa z wyciągniętą szyją… a czapla nie, ona sobie odpoczywa w czasie lotu.
Pstryk i zdjęcie zrobione… to nic, że źle oświetlone… została zapisana na fotografii ta piękna chwila i być może oprócz mnie ktoś jeszcze ją obejrzy i wczuje się w ten klimat rozlewiska, na którym można zobaczyć wiele rzadko spotykanych ptaków i sytuacji.
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)
dodane na fotoforum:
maria57 2011-05-12
zanim doczytalam Twój opis, pierwsze moje skojarzenie po przeczytaniu tylko tytułu : czapla siwa w pozycji "zimno mi".Świat przyrody skrywa wiele tajemnic. Zaglądając w poszczególne opisy dochodzimy do wniosku: znów czegoś nie wiedzieliśmy, znów czegoś nowego dowiedzieliśmy się. Znów pozytek z Garnka.
Chyba to dobrze
ewulka 2011-05-12
Jureczku....jestem oczarowana i zdjęciem i wspaniałą gawędą....
jesteś wspaniałym obserwatorem i masz pisarski talent....dużo się od Ciebie o czapli dowiedziałam:)
reni50 2011-05-12
z uwagą i zainteresowaniem przeczytałam twój opis do zdjęcia, bardzo lubię te historyjki...
jolkas 2011-05-12
Jurku, fotka jest piękna....nie czepiaj się światła, to nie atelier, nie ma wyboru trzeba robić ze światłem zastanym...trzeba mieć dużo szczęścia żeby podejść czaplę....
kryst09 2011-05-12
Zdjęcie bardzo ładne , chyba tylko przez skromność mówisz , że słabe . A wiesz nie raz zastanawiałam się , czemu czpla chowa szyję w skrzydłach . Teraz już wiem , że ona inaczej nie może....Pozdrawiam ..))
olga22 2011-05-12
Widzisz jak to jest!
zobaczyłam na fotce znudzoną patrzącą w dal czaplę.
Przeczytałam Twój ciekawy opis i znowu jestem pełna podziwu dla natury!!!! pozdrawiam
mimoza7 2011-05-12
Fajna pozycja ;-)))
maria57 2011-05-12
chyba mam coś z Twojej beczki:
http://www.garnek.pl/maria57/4719476/zatrzymac-trzeba-sie-chociaz-na
relaks 2011-05-13
Oooooo!!!
Jaka zadumana i wręcz smutna ....
A "minkę" ma taką, że nic, tylko ją żałować ....
Wszystkie nieszczęścia tego świata, i połowa jeszcze z innych światów na nią spadły.... :((((
madu02 2011-05-14
myślę że stąd mówią "stara czapla" a w tej pozycji przypomina starą zgarbioną kobietę ze skuloną w kołnierz głową [ chyba jestem podobna jak wieje wiatr i jest mi zimno, więc dziękuję za piękny portret]
ewusia 2011-05-15
Świetnie wygląda ptak w przyczajonej pozycji
i do tego stojący na jednej nodze...pozdrawiam.
elisela 2011-05-25
Kochasz przyrode, a Twoj opis przypomnial mi dawno, dawno temu w TV (niestety nie pamietam nazwiska) przyrodnika, ktory z takim uczuciem opisywal wypady do lasu czy nad jezioro...