Listopad to miesiąc, w którym odwiedzamy cmentarze, zapalamy znicze na grobach naszych bliskich. Myślimy o tych, którzy już odeszli. Nie ma ich wśród nas. Przeszli na drugą stronę. Wspominamy chwile spędzone z nimi. Czas ten pobudza nas do refleksji nad przemijaniem i kruchością ludzkiego życia. Wszystkie dzieci uważają się za nieśmiertelne… potem dorastamy, gdy pojęcie śmierci dojrzewa w naszej świadomości. Wydaje mi się, że nie tylko dzieci, ale i wielu współczesnych dorosłych myśli w ten sposób. W pewnym sensie są to właśnie takie duże dzieci. Śmierć… Niewielu nad nią się zastanawia. Ci, którzy o niej mówią, często uważani są za pesymistów, a przecież każdy kolejny dzień życia przybliża nas nieuchronnie do chwili, w której staniemy wobec niej twarzą w twarz. Nie da się jej uniknąć. Można tylko starać się o niej nie myśleć.
Na zdjęciu widzimy groby ludzi, którzy dożyli dziewięćdziesiątki, a obok grób młodej dziewczyny...
ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI...
"Samotny pasterz" - myślę, że to dobra nuta na dzisiejszy dzień.
Serdecznie pozdrawiam:)
https://www.youtube.com/watch?v=frSkz-aXatU
stif56 2011-11-01
Piękne słowa Jurku ....... śliczna melodia..............czytam te słowa.........i wiem ,że tak jest ........oby po nas została pamięć ............tak jak po naszych bliskich
basik1 2011-11-01
Kiedy przychodzimy na świat,
rodzimy się dla śmierci,ale nie każdy chce przyjąć tę prawdę za pewnik. Ludzie myślą że śmierć to odległość,której nie warto mierzyć,liczy się teraz/do pewnego momentu/ i już! A gdzie sfera duchowa naszego jestestwa...pomyślmy czasem,po co i na co jesteśmy na tym świecie,jakie zadanie mamy do spełnienia i co zostawimy po sobie dla innych.
pozdrawiam Jureczku i życzę zdrówka:)
maria57 2011-11-01
utknęłam dziś u Ciebie na dobre....
w rozmyślaniach....
słuchając jednocześnie cudownej muzyki,
ten utwór słyszałam niejednokrotnie, ale nigdy nie wiedziałam, jak go szukać, żeby do woli sobie móc odtwarzać
kropka7 2011-11-01
Witaj Jurku ...
refleksja i zaduma towarzyszy nam w tych dniach ...
a o nieśmiertelności uczymymy się od dziecka...
Jesteśmy nieśmiertelni ... umiera nasze ciało, ale nasza dusza
przechodzi na druga stronę i żyje nadal ... tak mówi nasza wiara...
i pewnie dlatego zachowujemy się tak spokojnie wobec
śmierci, która z każdym dniem ma nas coraz bliżej siebie ...
Śmierć to jedyna pewność, która nam się przydarzy i na pewno nie ominie nikogo ... nie wiemy czy to nagroda czy kara....
ale wiemy że nas spotka ...
takie są ziemskie koleje ludzkiego życia...
więc żyjmy i kochajmy ludzi bo nie znamy dnia ostatecznego
i nie wiemy czy dożyjemy sędziwego wieku, czy kres naszej drogi zakończy się dużo wcześniej ...
Żyjmy póki nasz czas się nie wypełnił ...
pozdrawiam .... wspominając tych co już odeszli ....
dorocik 2011-11-02
Nigdy nie wiadomo, kiedy zostaniemy powołani przed oblicze Boga, pozdrawiam Jureczku :))))
aklah 2011-11-02
śpieszmy się kochać ludzi...bo tak wcześnie.......
reni50 2011-11-02
razem z tobą porozmyślam teraz...
timotei 2011-11-02
Witaj Jureczku!
Zasłuchałam się na dobre.
Refleksja i zaduma towarzyszy w tych dniach i nie tylko.
Pozdrawiam serdecznie.