W codziennej komunikacji z innymi ludźmi często ważniejsze są gesty, sposób mówienia niż słowa. Zdarza się jednak, że owe gesty niewerbalne trudno zinterpretować. Zdarza się bowiem zachowanie niespójne. Twarz wyraża jedno, słowa co innego, a sposób ich wypowiadania jeszcze coś innego. Rzadko, ale jednak, spotykamy na swojej drodze takich ludzi. Dotyczy to także zwierząt, choć przyznać trzeba, że niespójność u zwierząt jest znacznie mniejsza niż u ludzi. U tej kotki nie potrafiłem jednak odczytać mimiki…. Niby łasiła się a na twarzy, a w zasadzie na pyszczku malował się niby to śmiech, a niby ostrzeżenie „nie przekraczaj granicy”! Ludzie i zwierzęta są istotami terytorialnymi. Tworzą wokół siebie granice. Podobnie jak w przypadku zwierząt, przekroczenie pewnej granicy bez zezwolenia spotyka się na ogól z agresją lub ucieczką.
Do dziś nie wiem czy ona uśmiechała się do mnie, czy też było to ostrzeżenie.
Zacznę studiować proksemike:)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zajrzą.
Jak zwykle buźka dla Pań i uścisk dłoni dla Panów:)
dodane na fotoforum:
kropka7 2013-06-03
Kocia mina nic dobrego nie wróży,
tym bardziej, że kot patrzy z przymróżeniem oka.;)
Ni to uśmiech zadowolenia, ni ty szyderczy śmiech wymalowany
na kocim pyszczku ... dlatego kocham pieski ;))))
Fotka genialna ... wyrażająca emocje ... mimo wszystko !
Pozdrawiam Jurku cieplutko!
maria57 2013-06-03
1.kot ma niecne zamiary
2. czuję się ucałowana i przez to trochę pocieszona, bo nie mogę wstawiać zdjęć - Garnek się buntuje (pewnie zdjęcia zbyt piękne - chacha)
kotek3 2013-06-03
haha dobra minka ;D
jurekw 2013-06-03
re: Maria57 - nim dotknę, mam zwyczaj pytania o imię... miała na imię Zołza... to chyba imię żeńskie - prawda? ;)
ewulka 2013-06-03
o Boże jak dostała na imię Zołza to jak ma się nie złościć ?
myślę,że się troszkę bała i dlatego ta groźna minka:)
nasz Fredi,który zanim zamieszkał u nas miał chyba bardzo przykre relacje z ludźmi, długo trwało zanim doszliśmy do porozumienia (ponad rok),teraz to niesamowity pieszczoch :)
ewulka 2013-06-03
re:Jureczku jak bym jechała do Rawy to na pewno bym sie zwróciła do Ciebie z prośbą o pokazanie ciekawych miejsc w mieście :)
anila 2013-06-04
fotka znakomita :)
ale moim zdaniem ona sobie wyraznie kpi z Ciebie ;)
niby się uśmiecha a jednak coś tam sobie knuje w tej swojej kociej głowie ;)
ato1rod 2013-06-04
Minę uchwyciłeś genialną, faktycznie nie wiadomo co on sobie myśli, czy jest to uśmiech czy początek ataku, pozdrawiam i buziaki zostawiam :)))
iwmali 2013-06-04
Cudny kotek, uwielbiam koty, są takie niezależne. Pozdrawiam Jureczku i życzę zdrówka, zdrówka. :)
maria57 2013-06-04
re/ Jurku, wstawiłam przekornie taki opis, bo osobiście mam nadzieję, że jeszcze długo nikomu do głowy nie przyjedzie, żeby tam położyć asfalt, wstawić migające światła i puścić tamtędy jakąś trasę szybkiego ruchu. Dla mnie może to trwać nawet więcej niż 500 lat
anana57 2013-06-04
Moim zdaniem ostrzega, protestuje by nie dotykać jej...a druga wersja na widok znanej osoby może oznajmić swoim uśmiechem ..Zdjęcie profesjonalne...
Z sympatią pozdrawiam i wraz z uśmiechem
ślę ciepło z moich stron.....
timotei 2013-06-04
Ja nie widzę żadnych niecnych zamiarów w tej minie.
Kocham koty w moim domu i w dzieciństwie i teraz zawsze jest obecny.
W tę "Zołzę" nie wierzę, ten na fotce jest piękny ze zdrowym błyszczącym noskiem.
Pozdrawiam Jurku serdecznie.
mileks 2013-06-04
Mina zabawowa. Ale kot w zabawie potrafi nieźle podrapać czy ugryźć, bo "wszystko" ma bardzo ostre.
Gdyby był zły położyłby uszy po sobie, uszami i ogonem kot wyraźnie manifestuje nastrój.
aklah 2013-06-04
))))
joann00 2013-06-05
Niezły drapieżca! U psa wszystko widać "jak na dłoni", a u kota bynajmniej, w każdym razie dla nas jest to dużo trudniejsze do zrozumienia. Niektórzy za to kotów nie lubią, inni właśnie za to je uwielbiają. W każdym razie piękna ta Zołza jest (ale jednak jeśli właściciel tak ją nazwał, to hmmm, może coś jest na rzeczy?:-)
Co nie przeszkadza ją pogłaskać i sfotografować!
Pozdrawiam, Jurku!
mimoza7 2013-06-05
Jakie imię, taka mina ;-))
mycha 2013-06-05
Witaj Jureczku...moja podwórkowo-piwniczna gromadka zaczyna stawiac pierwsze kroki...jeden z kociaków,może będzie taki jak Twój...są trzy czarne i jeden bury:))Pozdrawiam serdecznie:)
kropka7 2013-06-05
Pozdrawiam wieczorkiem :)
re: już wysłałam je do Ciebie, tylko je złap ... koniecznie ! ;))))
davie 2013-06-07
Coś mi się wydaje, że mimika na wskazuje
na przyjazny uśmiech. Wąsik nastroszony,
zęby wysunięte a w ruchach gotowość do
capnięcia w rękę wyciągniętą do głaskania.
Zdjęcie świetne...pozdrawiam ciepło......:)))
rabidus 2013-06-07
mi wygląda na uśmiech:)