Maria 57 posadziła w doniczce na balkonie ogórki, to mnie zachęciło by posadzić w 10 cm doniczkach krzaczki pomidorów koktajlowych. Nadszedł czas by je pokazać. Tak wyglądały jeszcze chwilę temu bo już zerwane znalazły się w sałatce na obiad.
Jeśli chodzi o stronę finansową to niewiele zaoszczędziłem ale jaka frajda - własne pomidory wyhodowane na balkonie:)
Ten rok był wyjątkowo niesprzyjający dla takich doświadczeń. Było bardzo gorąco, a ja mam balkon od południowej strony więc nawadnianie odbywało się systematycznie co 2-3 godziny.
Zostawiam dla Was serdeczne pozdrowienia.
jolkas 2013-08-18
Twoje starania wynagrodzone, wyrosły dorodne pomidory.....ładnie je pokazałeś.....a,że zjedzone....takie było ich przeznaczenie.....
rabidus 2013-08-18
brawo..wyglądają na okaz zdrowia..troskliwie się nimi opiekujesz
kropka7 2013-08-19
Dorodne i wdzięczne za pielęgnacje
obrodziły super ... też tak zrobiłam,
jak wrócę zobaczę efekty plonowania :)
mimoza7 2013-08-25
Wyglądają przepysznie!!!
kivvi 2013-08-26
Stanowczo frajda z własnoręcznie wyhodowanego pomidorka jest bezcenna. Ja również mam jeden ;P krzaczek pomidorków koktajlowych w donicy i bardzo mnie on cieszy.
persja 2013-08-31
No i uprzedziłeś mnie :(
Foto smakowite wyjątkowo. Nosiłem się z zamiarem umieszczenia czegoś podobnego, ale czekałem aż się zaczerwieni.
aklah 2013-09-01
3rok mam koktailowe - a teraz mam serduszka koktailowe
jest tu tak dużo że mam na co dzień świeże - duże pomidory czernieją szczególnie po deszczach - i szkoda zachodu na nie . na drugi rok posadzę tylko4 ale co 1,5 m odstęp
ewusia 2013-09-01
Ciekawe są takie doświadczenia a jaka frajda
z samodzielnie wyhodowanych owoców!
Pięknie czerwienieją.