Do oddalonego o 25 km od naszego hotelu miasteczka Al-Kusajr pojechaliśmy taksówką. Do miasteczka prowadzi asfaltowa droga pełna kolein, dziur i tzw. śpiących policjantów. Przy trasie ustawione są znaki drogowe ale kto by zwracał na nie uwagę. W Egipcie jeździ się według własnych zasad używając, a nawet nadużywając klaksonów. Tutaj trąbieniem ostrzega się, pozdrawia i czarci wiedzą co jeszcze. Słońce chyliło się ku zachodowi, a więc w miasteczku zaczynało się życie… senne jeszcze i bardzo nieśmiałe. Ulice w mieście są w większości wąskie, a nawet bardzo wąskie, również dlatego, aby nie pozwolić na wpadanie zbyt dużej ilości słońca do mieszkań. Egipcjanie kryją się przed słońcem. Wszystkie okna mają drewniane okiennice. Za tymi okiennicami wkomponowanymi w odrapane i brudne ściany trwa życie… senne, jakieś bardzo smutne, ciche… i nagle głos wieczornej modlitwy przerywa tę ciszę. Wszędzie walają się śmieci, mam wrażenie że nikt tutaj nigdy nie sprząta, a jeśli ubywa nieco śmieci to za sprawą kóz, które przecież wszystko zjadają. Wszystkie uliczki są bardzo podobne do siebie. Byłem i nadal jestem tym widokiem zszokowany. Bieda, bieda, bieda… i brud.
halka 2016-10-05
A za murami ośrodków wczasowych przepych i bogactwo które urzeka turystów.Wystarczy jednak wyjść poza ośrodki aby zobaczyć życie zwykłych ludzi.Biedę widziałam na Kubie i w Meksyku ale nie było tak brudno...ten widok szokuje.
jolkas 2016-10-05
Pokazujesz prawdziwy Egipt, ja też taki oglądałam.Wystarczy wyjść z hotelu dwie przecznice dalej i już widać nędzę i brud. Myślę, że oni trochę się wstydzą tego swojego bałaganu i dlatego budują specjalne miasta dla turystów takie jak Sharm El-Shejk i jemu podobne, gdzie Egipcjanin nie ma prawa zamieszkać.
anana57 2016-10-05
Owszem bieda ale brud wokół domostw jest nie do zniesienia. Nie dbają i jak mogą tak żyć, skoro wokół miejsca, w którym żyją tyle śmieci leży i nikomu nie spieszy się , by to uprzątnąć...Obojętność na te sprawy.
zadra 2016-10-07
Bardzo dobrze, że pokazujesz prawdziwy Egipt bo zazwyczaj widzimy tylko piękno kurortów i miejsc turystycznych a tak naprawdę bieda wygląda z każdego kąta...senność i życie bez tajemnic...smutne to ale tak wlaśnie jest i trudno cokolwiek zmieniać...