W parku, w lesie, na pustyni, w głębi morza czy na łące znaleźć można opowieści dziwne, śmieszne, wzruszające..:)
dodane na fotoforum:
joann00 2009-05-11
oj! Ta jest chyba wzruszająca... Rodzina kawcza (kawia?), Pan Kawką Panią zostawia i na łów wyrusza, żeby maluchy miały coś do brzucha. Pani Kawka żegna go wzrokiem tęsknym, niespokojnym, jaki czas mu zabierze to szukanie żarełka, kto to wie, a tu tyle niebezpieczeństw dookoła...
Aleś upolował scenkę rodzajową, brawo, Jurku!!
A ja, normalnie, po babsku, musiałam już zmienić kapelusz z zimowego na wiosenny:-) Ale też się sama do siebie nie mogę przyzwyczaić:-))))))
joann00 2009-05-11
a wiesz, że jakoś nic... A szkoda, ja lubię, jak mi się "napatacza":-))) Może jutro się uda!
Dobranoc, Jurku!
kropka7 2009-05-12
Uśmiechem Cię witam....
Szeptem pozdrawiam.....
Radosny nastrój
Na dzisiaj zostawiam...:-)
krysta10 2009-05-12
Dziękuję za uśmiech i pozdrowienia ,
Dziękuję za radość i niech się nie zmienia
Ten błogi nastrój i pogodna chwilka ,
Lepiej się uśmiechać , a nie patrzeć z wilka ...
Radości i uśmiechu życzę...a zdjęcie bardzo ciekawe - miałeś cierpliwość w obserwacji ...)))
jaculka 2009-05-12
...........albo ktoś po awanturze domowej ......po prostu" wylatuje" z tego domu :)))
setulow 2009-05-12
to rodzime czy z Indii ?
labro 2009-05-13
"...emigrowałem ze "skrzydeł" Twych nad ranem,
dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem..." ;););)
Gonię czas, ale pozdrawiam milutko :)))