agamaz1 2013-07-29
Super...
U nas nie ma takiego zwyczaju, że chodzi się pod wesele..
Kiedyś jak byłam dzieckiem i wesela były w namiotach, tańce na drewnianej podłodze to biegaliśmy po szyszki, a niejedni dorośli zataczali się przy barierkach popijając weselna wódeczkę...i pamiętam, że nieraz mówili, że lepsza zabawa pod weselem aniżeli na...
Teraz wszyscy w restauracjach, w zamkniętym kręgu...