My o takim możemy pomarzyć...
jak nie wiyta z hospicjum to wizyta u okulisty.. i dodatek remoncik... końca nie widać ponieważ brat też do pracy chodzi... ale nie ma co narzekać ;) ważne że ruszyło ;)
jeszcze mnóstwo problemów.. ale mam nadzieje że się poukłada wszystko.
Kochani Mam nadzieje że mi wybaczycie mniejszą aktywność.. ale każdy tak ma że kiedy w domu więcej obowiązków gar schodzi na dalszy plan.. ale to nie znaczy że nie myślę o was..
____________________________________________________
Pozdrawiam i PAMIĘTAJCIE O PROCENCIE DLA MARCELKA !
Zostały 2 miesiące...
Przekaż 1% podatku
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
18451 Robota Marcel
https://dzieciom.pl/podopieczni/18451
https://www.facebook.com/pages/Przeka%C5%BC-1-serca-dla-Marcelka/437454776314675
https://www.garnek.pl/jusiap/27587064/prosze-i-dziekuje-tym-co-juz
marfud 2014-03-09
Justynko, Ty sie nie przejmuj komentarzami ...to nie najważniejsze:)...A my kochana byliśmy dzisiaj w Lublińcu..odwiedziłam moją byłą bratową a później pospacerowaliśmy po ryneczku i okolicach:)...Buziaczki przesyłamy:)
izolden 2014-03-09
re;Justynko już jest dobrze...nareszcie normalnie,tylko jeszcze na dworzu trochę mi się "głupio" chodzi tzn.nie mogę za bardzo przyspieszyć....hihihi....dzięki za troskę.
bryza 2014-03-10
Marcelku , otwórz oczy bo w pośpiechu jeszcze cię wrzucą do bagażnika ha ha ha ..... :) pozdrowionka cieplutkie :)
rozi09 2014-03-11
Morze pieniędzy wypływa przy takich remontach....
Ja choruję na piękny wanno-prysznic który widziałam niedawno a kafelki teraz tak cudne że oczy wychodzą...tylko kasy brak by te marzenia zrealizować.
pauli89 2014-03-11
co tam remontujecie ? ;)