u nas nadal intensywny czas... i brak czasu na komentowanie...
wrzucam kilkanaście zdjęć...
7 lipca wylatuje Aga więc może jakoś powoli wrócę i nadrobię ...
ale być może za tydzień do szpitala.. :/ próba usunięcia rurki jak będzie wolne miejsce na intensywnej terapii.. trzymajcie kciuki za Marcelka.. i za mnie to Strasznie się denerwuje już... i nie potrafię się niczym cieszyć :((((
pozdrowienia ULUBIENI :)))
dodane na fotoforum:
madz83 2014-07-04
Trzymajcie się cieplutko,wiem co przeżywasz kochana ale napewno będzie dobrze :) MARCELEK TO SILNY CHŁOPAK :)
agawa 2014-07-04
ostatnimi dniami zachody sa przecudownie kolorowe... wczorajszy akurat przegapiłam ale dwa poprzednie dni mam... wrzuce niebawem... a Z Marcelkiem bedzie dobrze -zobaczysz bedzie Wam łatwiej bez rurki...
dudek45 2014-07-04
TRZYMAMY KCIUKI CALY CZAS I ZA CIEBIE I ZA MARCELKA, OBYDWOJE JESTESCIE DZIELNI. GORACO POZDRAWIAM :)
izolden 2014-07-04
Życie jest jak ciemna woda. Nigdy nie wiesz co się z niej wyłoni. Czy radość ujrzysz w oczach? Czy uderzy nas po skroni......dobranoc:-)
agamaz1 2014-07-04
Cudne zachody...
Justynko wszystko będzie dobrze, trzymam mocno kciuki za Was, za Marcelka:)
mandii 2014-07-04
Justynko strasznie ci współczuje tych nerwów ,kurczę trzymam kciuki juz od teraz i bedzie dobrze kochana.
vicia 2014-07-04
Ojjj tam nie denerwuj się tylko się ciesz skoro plucka ladnie pracuje same i radzi sobie z jedzeniem to po co mu rurka :) zobaczysz będzie dobrze :)