NIESTETY NIE UDAŁO SIĘ WRÓCILIŚMY DO DOMKU Z RURKĄ ...
Marcel widać nie gotowy.. więc na siłę nie będą usuwać.
dziękuję za trzymanie kciuków i modlitwę :)
Pozdrawiamy i życzymy dużo słonka.
u nas dziś deszczowo i szaro :(
zdjęcie z 4 lipca.
agapal 2014-07-12
Trudno, trzeba jeszcze poczekać.. ważne,że obyło się bez komplikacji i Marcelek mógł wrócić do domku.
Trzeba mieć nadzieję,że następnym razem się uda.
twiligh 2014-07-13
Bylismy cala rodzinka na takiej farmie gdzie sie samemu zbiera
ona32 2014-07-13
A tak mocno trzymałam kciuki :( to nic może następnym razem się uda pozbyć Marcelkowi rurki.Dobrej nocki :)
bajka1 2014-07-14
Buźka jego pogodna, więc należy mieć nadzieję, na co dzień dziecinka zapomina o tej rurce. Pozdrawiam cudnego maluszka i Jego Mamunię :)
bryza 2014-07-14
Nie martw się Marcelku , słoneczko ci szepnie do uszka kiedy rurkę ci zabiorą i wszystko będzie ok ....
wie47 2014-07-14
ojejunie ..tez myślami byłam Justynko z Wami ..no cóz jak będzie pora to będzie bez :).. .kochany Marcelus ....trzymam za zdróweczko :)...pozdrawiam
rozi09 2014-07-18
Będą kolejne podejścia by pozbyć się tej rurki.
Marcelek będzie samodzielnie oddychał!
ania32 2014-07-18
Będzie dobrze, trzeba wierzyć :) Buziaki dla MAARCELKA i oczywiście dla jego kochanej mamy :)