Już się cieszyłam że Marcelkowi się poprawiło ale dziś pojawił się katarek. Gorączka minęła na szczęście... ale ten katarek choć mały to męczy... Marcelek kicha i jeszcze \"kaszle\". I czasem zdarzy mu się wymiotować. Mam nadzieje że ten stan minie..
Dziś poszliśmy dowiedzieć się jakie są wyniki z moczu. Wszystko było okej .. ale ku zdziwieniu pani doktor glukoza była ponad 200.... szok. ale w przychodni zrobiliśmy badanie z krewki od paluszka i wyszło 58 :)
Jak byliśmy pod opieką hospicjum to też czasem tak było... wina albo kubeczków na mocz albo chusteczek nawilżających...
No nic tyle.
Marcelka uśmiech na dobry weekend i pamiętajcie o 1% <3
Proszę zajrzyjcie :
https://www.garnek.pl/jusiap/28931294/przekaz-prosze-3
hubik 2015-02-08
pozdrawiam
trochę choruję plus praca i nic mi się nie chce dlatego tak nas mało tutaj
kafia 2015-02-08
w porzadku-dziekuję!
farie mamy i z uporem maniaka na snieg czekamy-a tu jak na zlosć wszędzie zima a u nas ani grama sniegu:/
póki co zdrowie dopisuje (Oli , bo mi srednio)
izolden 2015-02-08
Buziolki kochani...trzymajcie się i nie chorujcie....jeszcze trochę i wiosna....hihi.Pozdrawiam.
u mnie zdrówko powoli wróciło do siebie...kaszel czasami jeszcze się odezwie ale to i tak już jest dobrze...25.02 idę na tomograf płuc i wtedy się okaże co za diabeł mnie męczy...hehe.
eeedith 2015-02-09
Zdrowiej Marcelku :*
A mamusi dużo cierpliwości i rowniez zdrówka życzymy :*
Re:
1. ze dziewczyny to wiem bo pod ogon zajrzałam ;)
2. Dzieci na szczęście zdrowe. Jedynie w czwartek przypaletala sie jakas jednodniowa jelitowka, ale na szczęście juz sobie poszła ;)
Pozdrawiamy cieplutko i kolorowych snów życzymy:*