Mróweczka wybrała się na spacer i w pewnym momencie
słyszy za sobą miły głos:
- Mróweczko! Ja cię kocham szalenie! Ja się z tobą ożenię!!!
Odwraca się, a za nią stoi byk!
Mówi mu:
- Byku! Twoja propozycja sprawia mi zaszczyt, ale jak ty sobie wyobrażasz nasze życie. Ty jesteś taki wielki, a ja taka malutka.
A byk:
- Kochanie! Ja wszystko załatwię, tylko powiedz, że się zgadzasz!
Po dłuższym zastanowieniu Mróweczka w końcu wypowiedziała:
- Zgadzam się!
Ledwo to powiedziała, błysnęło, huknęło i byk zniknął!
- Byku! Gdzie jesteś?
- Tu kochanie! Słyszy za plecami. Odwraca się, a tu obok niej stoi byk wielkości mrówki. Pełna podziwu mówi:
- Byku! Jak ty to zrobiłeś??
- Bo widzisz, kochanie! Ja nie jestem zwykły byk! Ja jestem skurczy-byk!