jairena 2009-10-02
Czy chodzi o tego archeologa, który zmieniwszy pozycję nóg tj. przestawiając je z biurka na podlogę , ruszył przed siebie , by w klimatach , gdzie w miechy dują, ukuć i przekuć skorupę grubę, dać ujście , wejście i odejście nurtom z_wodnym?:))))))
Takie, te i inne pytania, w tych klimatach gorących, umiarkowanych i zimnych- kołacą się we mnie jako te młoty walące w kopyto:)
Czas twarz wystawić ku słońcu...:)))
marth 2009-10-02
To dobrze, że twarz blednąca
wy_kadrow_ała się do Słońca,
bo kuźnia wodna
w opalaniu jest zawodna,
bo choć barwi lico różowo,
to, jedynie, chwilowo ;)
kadrow 2009-10-02
Może to będzie małe rozczarowanie: archeolog jest na zdjęciu, a kadrow_icz robił to zdjęcie :)
marth 2009-10-02
Żadne rozczarowanie,
bo przecież, drogi Panie,
nastąpiło promieni odbicie
opalając fotografa należycie! ;)