Zdarza mi się stracić wenę, wtedy wydaje mi się że każde moje kolejne zdjęcie jest coraz bardziej prymitywne, że nie stoję w miejscu, a wręcz się cofam, nie będę tu zwalać winy na pogodę, brak czasu, bo nie o to tu chodzi, boję się że się po prostu wypalam. Muszę działać, jeżeli się nie uda, trudno, zakończę przygodę z fotografią, łatwo tak napisać... problem tkwi w tym że za mocno już z w to wszystko wszedłem, czas pokaże co dalej!

https://www.youtube.com/watch?v=bfryvE8sIo4