Kantusia

Kantusia

Ostatnie zdjęcie...

kanti

kanti 2009-12-15

Nie wiedzieć czemu moja mała urwiska zbyt szybko i zbyt nagle została zawołana do ,,kociego raju"... To był dla mnie najgorszy czas w tym roku. Nie ma już kociaka który potrafił aportować, znajdować sobie najdziwniejsze miejsca do spania i rozśmieszać mnie od samego rana. Nie ma mnie kto zaczepiać, napadać na mnie znienacka i wpychać się na kolana. Miałam wiele zwierząt, ale z żadnym nie byłam tak blisko jak z tym potomkiem dzikich kotów, urodzonym w trawie i odratowanym jak tylko zaczęła sama chwiać się na nóżkach. Chyba przez to traktowała mnie jak swoją mamę. Strasznie za nią tęsknię... :(

dodaj komentarz

kolejne >