Gougane Barra, hrabstwo Cork, Irlandia.
To miejsce magiczne,prastare,ciągle dzikie...
Pierwsza była studnia z uzdrawiającą wodą...pielgrzymowano do niej jeszcze w czasach pogańskich. Potem nastało chrześcijaństwo...woda nadal uzdrawiała, ludzie nadal pielgrzymowali.To miejsce upodobał sobie ( na jakiś czas) św. Findbar.
W miejscu ,w którym stoi krzyż ,stał drewniany słup szmaciany. Wieszano na nim fragmenty ubrań ,bandaże ,szmatki jako znaki uleczenia.
Ok 1700 roku przybył tu ks.Denis Mahony i wybudował pustelnię . Jej ruiny zachowały się do dziś.
W XIX wieku wybudowano niewielką kaplicę. Postawiono też krzyż dla irlandzkiego poety J.J Callanana ,który zachwycił sie tym miejscem. Zmarł z dala od ojczyzny, w wieku 34 lat. Dziś nie ma już śladu po jego grobie na lizbońskim cmentarzu.
Woda ze świętej studni chyba nadal uzdrawia bo ludzie wciąż pielgrzymują...
dodane na fotoforum: