Niby lądowe z nas "stworzenia" a jednak nie możemy żyć bez niej...
Jest bardzo zwodnicza..
jak jej za mało źle....
grozi susza..
jak jej za dużo gorzej
grozi zalaniem
..
ponoć w jej łyżce można się utopić..
Tales uczynił z niej arche zasadę.....
Ma trzy stany skupienia...
Przetrwa mrozy zero stopni i upały...
bywa natchniona w postaci pary jako pisał Tuwim
bywa sproszkowana w postaci śniegu jako pisał Mrożek
wywołuje halucynację..
w niej łyżeczka od herbaty jest złamana
załamuje światło
jest przezroczysta...
ale potrafi tak załamać promienie słoneczne,
że powstają wszystkie kolory tęczy...
cicha woda brzegi rwie
kropla drąży skałę
kropla przeleje czarę
w życiu człowieka woda jest kroplą w morzu potrzeb...
a i tak doceniamy ją gdy czujemy jej brak
ona wygrywa z pragnieniem
przynosi ulgę orzeżwienie
i czystość
prawdziwa to hydrozagadka
można casem powiedzieć o niej żę jest jak kryształ...
a i tak za diamenty więcej zapłącimy...
tak jej nie doceniamy
Jest składnikiem natury...
Potrafi przyjmować rożne kształty..
w zależności od terenu okoliczności i kształtu naczynia w którym się znajdzie...
woda woda woda....
o niej można "lać wodę" bez końca...
czyż nie;)