Co prawda.. ja tylko poprawiłam działanie swojegokomputera.. a nie odkryłam budowy atomu niczym Bohr czy tablicy pierwiastków Mendelejewa...ani też nie odkryłam penicyliny...ani innego lekarstwa......
..ponoć te wielkie odkrycia też spadły na tych ludzi, gdy Ci byli schowani w objęciach Morfeusza...
więc pamiętajcie czasem warto zapamiętać treści snu....
Jak odróżnić te sny od tych bajkowych niestety tego nawet chyba Homer nie wiedział...
choć może wy znajdziecie odpowiedź
Co Penelopa miała na myśli mówiąc do Odyseusza ....
".... Dwie są bowiem bramy zwiewnych snów: jedna z rogu, druga z kości słoniowej. Te, które przechodzą przez rżniętą kość słoniową, są zasłonięte i niosą czcze słowa, te zaś, co wychodzą z drzwi rogowych, wróżą prawdę temu, kto ze śmiertelnych je zobaczy...."
Czekam jak coś na wasze interpretacje tych słów;)