[27118302]

yanga pisze:
,,Witam wszystkich! Oto co znalazłam na ten temat w książce, którą zawsze trzymam
przy łóżku (\"Cat Scan\" by Robert Byrne i Theressa Skelton) w
rozdziale\"Odpowiedzi Postępowego Weta\" (tłumaczę na dziko):
Pytanie: Czy po kastracji mój kot będzie szczęśliwszy?
Odpowiedź: Tak. Koty nie cierpią panów, którzy wciąż sprowadzają do domu obce
osoby na noc albo sami znikają na całe weekendy. Znacznie bardziej wolą takich,
co trzymają się domu. Kastracja pomoże panu się ustatkować. Pański kot pokocha
pana za to\".

tinka

tinka 2013-11-04

Pozdrawiam miło w nowym tygodniu:)

ryba85

ryba85 2013-11-04

... jak jest naprawdę tego nie wiem , ale Ferdek jest kastratem ... pomimo,że mieszkam na wsi i może szaleć ... wybierać ... ale nie mogę obojętnie patrzeć na setki małych rodzących się co roku bezpańskich koteczków ,piesków ... serce mi pęka ... a wystarczyłoby, aby każdy właściciel był odpowiedzialny . Nie byłoby tylu schronisk ,a w nich i tak wielkiego piekła ... które tworzą ludzie deklarujący miłość do zwierząt ... tak to my jesteśmy odpowiedzialni za los naszych braci mniejszych .
Ale się rozpisałam ,ale kocham zwierzęta i ich los nie jest mi obojętny !
A zdjęcie cudne ... !!!!!!!!!

greg78

greg78 2013-11-04

Słodkich snów...słodziaczki:))))

vanilla

vanilla 2013-11-04

No proszę,,dwaj przyjaciele?????

baster1

baster1 2013-11-04

...tłumaczenie że zwierzę jest wtedy szczęśliwsze jest bardzo wygodne...ale bzdurne...:(
Ciekaw jestem czy Robert Byrne miałby podobne zdanie gdyby taki zabieg zaproponowała jemu żona...???:)
Jednak argumenty Oli do mnie przemawiają...
Jest to często wybór mniejszego zła...
Ja na szczęście nigdy nie musiałem takich wyborów dokonywać...

Fotografia jest przepiękna...!!!!!!:)
...aż korci żeby się wtulić między nie...:))))

nutka11

nutka11 2013-11-04

I jak tu ich nie kochać :))

dalia22

dalia22 2013-11-05

Jestem za kastracją kotów:) Moja siostra ma wykastrowaną kocicę , która wydaje się być szczęśliwa , oczywiście chadza gdzie chce i wraca kiedy chce, a siostra odetchnęła z ulgą :)

hasedi

hasedi 2013-11-06

...dokarmiałam przez jakiś czas kocięta bezpańskiej kotki na podwórku ...jakiś czas później znalazłam je martwe ...dzieciaki zabawiły się ...gdyby kotka była wysterylizowana ...dzieciaki musiałyby znaleźć sobie inną zabawę ..

dodaj komentarz

kolejne >