śmierć przyszła cicho
któregoś wieczora
wszyscy spać się kładli
bo już była pora
przeżegnał się staruszek
"spraw Panie bym we śnie
odszedł do Twego raju
cicho, bezboleśnie"
i przyszli aniołowie
i go prowadzili
na cmentarz, tam gdzie były
rodzinne mogiły
by mógł sie pożegnać
z kamieniem i z ziemią
i odejść, tam gdzie gwiazdy
wspomnieniem się mienią...
katarzyna karlińska
dodane na fotoforum: