https://pl.youtube.com/watch?v=8oKoMIGcFoo
Na co najmniej sto litrów miłości
Przypada sto zakładów w totolotka.
Na moim podwórku w tanim sklepie
Mogę kupić sobie deszcz.
Pod spodem moja blada koleżanka zażywa,
Czekolada kończy się.
A niebo otwarte o wpół do czwartej,
Szkoda gadać…
I mam dziwne przyzwyczajenia,
Lubię patrzeć w twoje oczy, kiedy pada,
I leżąc na krawężniku opowiadać tobie jak wygląda świat.
A na ulicy mali chłopcy rozbijają sobie głowy,
Przygotowując roztwory miłości chcą być lżejsi od ciężaru swoich ciał.
Wiem to nie twoja wina,
Wiem to ja…
Wiem to nie twoja wina,
Wiem to ja…
Wiem to ja…
Wiem to ja…
dodane na fotoforum:
aviator 2008-10-26
kapitalna galeria proszę Pani... (o;
aviator 2008-10-26
niooo, to nie moje dziecko tylko mojej Przyjaciółki z Warszawy, ale po prostu nie sposób nie pokochać tego brzdąca... obłędny jest ((((((o;
yalla 2008-10-26
Wow, jaka czyściutka woda.. ponurkowaloby sie jak ta para :)
marekp 2008-10-26
czyżby jeszcze Tunezja? piękna ta woda jest
jokker 2008-10-26
niezla akcja :)
greta 2008-10-26
Dobranoc, milutkich snów, buziaki na noc;))
greta 2008-10-27
Witam serdecznie, pozdrawiam miło, życze słonecznego popołudnia:)))
ttora 2008-10-27
Kapitalna fotka... super!!!
PS A. Bieńkowska w swojej książce pt. "50 powodów do radości" o tym pisze... mi szczególnie w poniedziałki nie chce się jej wierzyć, ale ogólnie to jest ich na dobrą sprawę dużo więcej, przemyślałam to.
Miło pozdrawiam...:))