Zarówno kominek jak i sowa jest u koleżanki która kocha zwierzęta i ratowała juz dzięcioły i inne stworzonka. Wsród nich jest też sowa która wpadła do komina i została wyciągnięta przez kominek z poprzedniego zdjęcia. Sowa po szoku doszła do siebie i poleciała a jej wizerunek na pamiątkę upleciony ze sznurka wisi do dziś.
hannae 2010-05-13
Cudowna historie opowiadasz Renatko i wspaniale jej uczczenie . Przepiekna praca , bardzo naturalna i cudownie wykonana . Pozdrawiam serdecznie .
danka1 2010-05-14
Fajna ta sóka.
danka1 2010-05-14
sówka miało być sorki
malarka 2010-05-14
___(> " " <) =
___( ='o'= ) =bardzo dobra z koleżanki jest osóbka ,
-------(,,)-(,,) =a sówka fajna ,
•۞•°*”˜ ˜”*°•۞• =pozdrawiam serdecznie :)
danka1 2010-05-15
Dobrej nocki.
kasiafo 2010-05-18
Witaj ...wianuszki były z merty ....mój komputer nie dziala u siostry Iwony korzystam troszke ....pozdrawiam.