właśnie wróciłam z ostrego dyżuru, palec nie jest złamany, nie jest pęknięty, jest mocno zbity, wysiedziałam się z mamą w szpitalu kilka godzin:(, do końca listopada zwolnienie z W-F.
kicia85 2009-11-05
Bidulka ... będzie ok :) buziaki Kasiu
atram 2009-11-05
WITAM CIEPLUTKO:):):):):):):):)
- ..Nie skarb jest przyjacielem
ale przyjaciel skarbem....
Dlatego właśnie mam CIEBIE w gronie
swoich znajomych !!!:):):)
serena 2009-11-05
co się Kasiu stało??????????oj bidulko
renia739 2009-11-05
. o rany...a tu w szkole trzeba pisac i pisac...zycze szybkiego powrotu do zdrowka..
wie47 2009-11-05
ale sie narobiło o mamusiu droga ...chociaz te zwolnienie w wf jest:)...heheh...biedaczko współczuje ci bólu a mamie nerwów w tym szpitalu:):...całuski bidulko:)
olena 2009-11-05
jejku Kasia .. Wspólczuję bólu i tego siedzenia w szpitalu.. buziaczki słoneczko..
celka66 2009-11-05
Oj Kasieńko co Ci się stało?? :((( Miłego wieczorku i spokojnej nocy życzę,buziaczki:-))
madziks 2009-11-05
łaaaaa Kasienka... mozna powiedziec ze szczęscie w nieszczesciu bo dobrze ze nie złamana... ale sie na cierpisz mała.;((( milutkiego wieczorku i buziaki dla Was dziewczyny;)))
ewusia 2009-11-14
Dobrze, że nic poważnego się nie stało.
Pozdrawiam, życzę dobrej nocy i miłego weekendu.