Siedzi baca przed chałupą, pije bimber i żali się swojej najlepszej i najbardziej zaufanej owcy jakie to ma ciężkie życie.
W końcu w******** bierze owcę pod pachę, wchodzi do domu, otwiera kopnięciem drzwi od sypialni gdzie śpi jego żona. Ta zapala nocną lampkę i patrzy zdziwiona. Baca stoi z owcą pod pachą i krzyczy:
- To jest ta świnia, którą r*****!
Żona patrzy zdziwiona i mówi:
- Chyba coś ci się p****** stary, toż to owca, nie świnia!
Baca na to odpowiada:
- Milcz stara k****, ja do owcy mówiłem, nie do ciebie! ;)
*****************************************************
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą – mówi wychowawca do ojca.
- Najpierw proszę o złą…
- Pana syn jest gejem.
- Oj, to faktycznie fatalna wiadomość. A ta dobra?
- Został wybrany miss studniówki!
*****************************************************
Sąsiadka do sąsiadki:
- Moja córka będzie studiować drugi fakultet!
- A co, za pierwszym razem męża nie znalazła?
dodane na fotoforum:
burgi 2009-03-04
biedna owca
szalona 2009-03-04
hehehheh super
kicia85 2009-03-07
fajne hehe...
kicia85 2009-03-07
ten z owcą był pojechany hehe :)