Matka zaciagnela mnie do fryzjera,strzelili mi fryz "od garka";wybrala okropne okulary(a ja tak chcialam "lenonki"!!) i jeszcze zostalam sfotografowana!!!
Kilka dni pozniej UTOPILAM te okulary w rzece.
Przyznaje sie.
;)
https://www.youtube.com/watch?v=N-OLHFb7jRc&feature=list_related&playnext=1&list=PLDC4CA8EEC50C8337
dana15 2011-08-31
Kasiu, podobny problem jak mój. Ja byłam jedyną "okularnicą" w klasie, dlatego też nie chciałam chodzić z "rowerami" na nosie(ale musiałam) Lata leciały, oczy się psuły, w okularach do dziś chodzę, ale tylko w takich które sama wybiorę. Dziś to już moda i przyjemność mieć coś na nosie(na szyji też) Pozdrawia-okularnica.
elf01 2011-08-31
i juz chłopaki szaleli Kasiu pozdrawiam zycze milego dzinka jeste och Kasiu
gotujmy 2011-08-31
Hiii fajnie tak powspominać ...
re: uwielbiam paprykę surową ale chyba ugotowana,upieczona staje się miekka a ja ją lubie chrupać ...moze dlatego sie jej obawiam....Wyobrażam sobie ,że nie chrupie a skórkę ma bardzo twardą ....
gotujmy 2011-08-31
re:
czyli moje obawy były słuszne...a że kusi mnie ta faszerowana papryczka to zastosuje sie do Twojej rady ;0) Dziekuję.