Myśli znad letniej łąki i szczęście
mają zielone oczy...
Moja wrażliwość to za mało,
by rozszyfrować piękno,
lecz kiedy ogarniam wszystko
czym darzy tak szczodrze natura,
dusza mięknie.
Spojrzenie przenika zieleń
zmęczoną późnym sierpniem.
Szukam tam żywych chryzoprazów,
w nich moje odbicie,
twoje uniesienie.
Lato podąża ku schyłkowi,
a w mglistym poranku
wyczuwalne świetliste wzruszenie.
Wdychając życie, wysyłam dotyk
pachnący już wrześniem.
__________________________
Lato, lato czekaj nie uciekaj.
My wszyscy Cię kochamy,
bo ciepło i dużo słońca mamy!
anina 2010-08-25
Pozdrawiam wszystkich.Miłej imprezy życzę oraz Młodej Parze miłości i szczęścia na nowej drodze życia:)))