Kolej rzeczy.
Jesień lato przepędziła,
Zapłakało z żalu deszczem,
Ziemię szarość wypełniła,
I chłód ścisnął w kleszcze.
Wiatr już w drzewach dokazuje,
Jesień dumnie kroczy,
A wiatr gwiżdże, pohukuje,
Jak giermek ochoczy.
Jabłka w sadach sczerwieniały
Na rozkaz jesieni,
Zżółkły liście, jakby chciały
W złoty płaszcz się zmienić.
Wiatr postrącał je na ziemię,
Pomógł mu w tym wrzesień.
W piękny dywan je zamienię,
Powiedziała jesień.
I okryję ziemię czule
Złocistym dywanem,
Do snu słodko ją utulę,
Potem … w szranki z zimą stanę.
...Maria Gawlikowska