Zapukała samotność w okno-
otworzyłam jej
Powiedziała że myśli jej mokną,
a smutek zakrywa dzień.
Poprosiłam żeby usiadła
i ogrzała się przy kominku,
Lecz ona tylko zbladła
i stała nieruchomo przez chwilkę.
Nie wypowiedziała nawet jednego zdania,
więc ja zadałam jej pytanie
- Dlaczego mnie odwiedziłaś?
- Nie pierwszy raz tędy przechodziłaś...
Ona nie odpowiedziała
lecz zaczęła szlochać...
Po chwili się odezwała
- Proszę naucz mnie kochać ...
Jak zmienić smutek w radość,
a strach w odwagę?
Jak ze snu się zbudzić
kiedy się tylko wydaje,
że-
wszystko...snem jest...
Jak skruszyć mury dzielące ludzi?
Jak skończyć rozmowy niedokończone
i jak rozpoznać,w którą iść stronę...
Jak znależć środek złoty
na wszystkie zmartwienia i kłopoty...
Jak zmienić niemożliwe,
by możliwym się stało...
Jak otworzyć oczy...
żeby wszystko widziały.
Jak sercu powiedzieć...by kochało?
Podobno niebo jest na wyciągnięcie ręki
a marzenia dodają skrzydeł ...
--------------------------------
https://www.youtube.com/watch?v=FWZNF4F1r7Y