https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ac3HkriqdGQ#!
Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi,
Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę
I duszę pełną o Niego mam trwogi
I myśli moje już tam, w Jego progi
Lecą stęsknione..
I ponad dachem Jego się trzepocą
Miesięczną nocą..
Nie kocham jeszcze, a ranki już moje
O snach mych dziwnie wstają zadumane,
Już chodzą za mną jakieś niepokoje,
Już czegoś pragnę i czegoś się boję
W noce niespane..
I już na ustach noszę ślad płomienia
Jego imienia.
Nie kocham jeszcze, a już mi się zdaje,
Że Nam gdzieś lecieć, rozpłynąć się trzeba,
W jakieś czarowne dziedziny i kraje..
Już mi się marzą słowicze wyraje
Do tego nieba,
Które gdzieś czeka, aż Nas ukołysze
W błękitną ciszę..
[M. Konopnicka]
flossy 2010-11-06
wspaniała para..dobrze się moze zapowiadać....wiersz M.Konopnickiej wymowny....nie znałam..