"To był straszny dzień. Cały czas tak mówiły. Kłótnia z szefem, grypa żołądkowa, Korek.. To właśnie opisujemy jako straszne, kiedy nic strasznego się nie dzieje.
O te właśnie rzeczy błagamy.. Leczenie kanałowe. Wezwanie do urzędu podatkowego. Kawa rozlana na ubraniu. Kiedy dzieją się naprawdę straszne rzeczy.. Zaczynamy błagać Boga, w którego nie wierzymy.. By przywrócił nam małe dramaty.. A zabrał te. To całkiem ciekawe, prawda? Powódź w kuchni, trujący dąb, Kłótnia, po której cały drżysz z wściekłości? Czy pomogłoby gdybyśmy wiedzieli, co jeszcze nadchodzi? Czy wiedzielibyśmy, że to były najlepsze chwile naszego życia?".
["Chirurdzy"]
ps. bardzo lubię ten serial:) proste słowa.. tyle mądrości:)
Dżem "List do M."
https://www.youtube.com/watch?v=vZiCJCwXjTM
tomek13 2012-03-19
hmmm...leczenie kanałowe mi nie grozi...ze skarbówki...to mam nadzieję,tylko przyjdzie to ,co ma mi państwo oddać...kawa wlana do gardła...więc nie jest tak źle...