Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem a metą. Takie rachuby powstrzymają cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden nie-wielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi – po prostu zrób to.
[R. Brett]
https://www.youtube.com/watch?v=pY9b6jgbNyc
pawola 2015-07-28
następny krok... nie wiem, zgubiłam się trochę... muszę się zastanowić... niby taka stara powinnam wiedzieć, co?
ps. myślałam, ze jesteście na nartach;)))))))
nextday 2015-07-28
to ja ide odkurzyc mieszkanie..bede lepszym mezem ;-)
a jak styknie czasu to zrobie fote..lepsza od poprzedniej ;-)