marzy mi się uciec tam
gdzie nie ma tego złego
co by na dobre nie wyszło
gdzie diabeł nie mówi dobranoc
bo się nie odzywa
cicha woda nie rwie brzegów
i nie trzeba walczyć z wiatrakami
marzy mi się uciec
wcale nie na koniec świata
tylko na jego początek
żeby móc chwalić dzień
przed zachodem Słońca
tam gdzie nic nie musi zabijać
żebyśmy czuli się mocni.
( Aleksandra Steć)